Wpis z mikrobloga

@Shishu: imo im bardziej niestandardowa maseczka tym bardziej widać że człowiek jest na luzie i ma własną osobowość. Mi to nie przeszkadza, a nawet się cieszę i u różnych konduktorów widuję takie. Spółka - niekoniecznie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Shishu: dobrze ci powiedziała. Pracuje w Londynie, codziennie w garniaku bo taki jest dress code. Jeśli np. założyłbym w Polsce popularne nawet "śmieszne skarpety" (praktycznie niewidoczne) to był wyleciał na zbity pysk


@koeskoes: Jeżeli pracujesz w biurze, nie mając kontaktu z klientami to pracujesz w obozie koncentracyjnym. Nawet jeżeli zarabiasz kilkukrotnie więcej niż przeciętny Polak.
  • Odpowiedz
@Shishu: Myślę, że do maseczek można zastosować identyczną zasadę jak z doborem skarpetek i krawata - nie mogą być śmieszniejsze niż ich właściciel. ¯\_(ツ)_/¯

Inaczej to wygląda wtedy, gdy macie narzucony styl.
  • Odpowiedz