Wpis z mikrobloga

@Shishu: dobrze ci powiedziała. Pracuje w Londynie, codziennie w garniaku bo taki jest dress code. Jeśli np. założyłbym w Polsce popularne nawet "śmieszne skarpety" (praktycznie niewidoczne) to był wyleciał na zbity pysk


@koeskoes: Jeżeli pracujesz w biurze, nie mając kontaktu z klientami to pracujesz w obozie koncentracyjnym. Nawet jeżeli zarabiasz kilkukrotnie więcej niż przeciętny Polak.