Wpis z mikrobloga

Panowie, myślę, że po takim meczu trzeba pewne rzeczy uwypuklić, uplastycznić... Mamy pierwsze zwycięstwo Lecha Poznań w fazie grupowej Ligi Europy. To zwycięstwo, to wiktoria bardzo ważna, bardzo istotna, powiedziałbym wręcz, że kluczowa, bo dała Kolejorzowi tlen do dalszej walki, do dalszej rywalizacji o awans. Ten mecz był jak potyczka, a murawa jak pole bitwy, na którym był jeden dowódca. Jeden lider. Mikael Ishak. Potężny Asyryjczyk, który jest jak heros, jest jak słynny Aszurbanipal. On strzela, on walczy, on się na boisku rozpycha i demoluje obrońców... powiedziałbym, że gwarantuje Lechowi gole, które są niczym skarby Niniwy... Co takiego? Tomek Hajto się dopytuje, co to była ta Niniwa... No ale to nie jest "Wielka Gra", a ja, jako prosty chłopak z Dębicy nie będę, nie zamierzam zastępować w tej roli historyków... Panowie, raz jeszcze wielkie gratulacje dla drużyny Darka Żurawia, który raz jeszcze udawadnia, pokazuje, że można stworzyć zespół, team, który gra ofensywnie, gra do przodu, gra z wykorzystaniem wolnych przestrzeni. I ma ku temu wykonawców. Moder, Kamiński, Skóraś... Ja panowie czuję dumę, czuje ekscytację z gry tych chłopaków i sądzę... nie, ja jestem przekonany, że w przeciągu najbliższych lat za zawodników Kolejorza kluby z Zachodu będą płaciły znacznie więcej niż z Dinama Zagrzeb.

#mecz #kanalbekowy
źródło: comment_1604604532LvdWqHzACmNC2N29AXTMs9.jpg
  • 9
via Wykop Mobilny (Android)
  • 91
@aut91: ale aAale poczekaj mati... Przed tym meczem było mówione że Standard jest osłabiony, bo sześciu miało koronę. Przyjechali do tego Poznania... no dobra, ja rozumiem... ale ale ale ale ale ale ale ale poczekaj, przyjechali do tego Poznania i osłabieni SZEŚCIOMA piłkarzami zdołali strzelić bramkę. Czyli co, będziemy się jarać, bo Lech wygrał dwubramkową przewagą z ławką rezerwowych? No kuźwa! Przecież... ale Roki, poczekaj, to że wygrali to ja rozumiem
źródło: comment_1604606693ye2LQ6HToA0pJBDbr2sELl.jpg