Wpis z mikrobloga

Za każdym razem kiedy znów zaczyna mi się wydawać, że lewaki i prawaki są tak samo durne, konserwy szybko wyprowadzają mnie z błędu.

Naprawdę, moje politowanie miesza się z podziwem, kiedy widzę rzesze walczących i szczerze zaangażowanych na wykopie prawaków, którzy zaczęli dzień od świętowania jakby Trump był ich synem, następnie zwyzywali nieistniejących "przeciwników" Trumpa, później dopingowali go w walce jakby brał udział w maratonie, teraz kwestionują wyniki i ogłaszają spisek, a na końcu zaczną wrzucać materiały szkalujące wybranego prezydenta, tak jakby to #!$%@? miało wpływać na sytuację polityczną w USA.

Zazdroszczę zaangażowania i emocji.

#wybory
  • 3