Wpis z mikrobloga

"Ból i cierpienie rodzin, które otrzymują informację o chorobie dziecka nie mogą być podstawą działań, które prowadzą do cierpień dzieci podczas aborcji eugenicznej i po niej, jeżeli rodzą się w jej wyniku żywe i umierają nie otrzymując kwalifikowanej, dostępnej pomocy neonatologicznej. Stanowisko całkowicie pomija cierpienie dziecka podczas aborcji. Jeżeli choremu dziecku pozwolimy urodzić się w sposób naturalny a jego choroba czy wada spowodują, że umrze wkrótce po porodzie, wówczas stanie się to pod opieką lekarzy i pielęgniarek oddziału neonatologii stosujących w razie potrzeby leki przeciwbólowe w obecności matki, której dotyk dziecko będzie czuć a głos słyszeć."


https://www.wykop.pl/link/5780011

Do pełnego combo Godek i cofania nas setki lat wstecz brakuje nam jeszcze uznanie znieczulenia przy porodzie jako niezgodne z "prawem naturalnym", bozią czy innymi bzdurami. Wszak kiedyś katolickie kółka adoracji głosiły, że znieczulenie jest niezgodne z prawem bożym:

Jednak środek zawojował świat za sprawą angielskiej królowej Wiktorii Hanowerskiej oraz szkockiego położnika Jamesa Simpsona. Medyk jako pierwszy zastosował chloroform przy porodach, uznając go za środek lepszy od eteru.To wywołało sprzeciw pewnych kół religijnych, które uważały, że znieczulenie przy porodzie jest niezgodne z prawem bożym. (...)


https://historia.org.pl/2020/07/26/historia-anestezji-czyli-jak-czlowiek-pokonal-bol/

#protest #polityka #religia #godekcontent #bekazgodek #prawackieszury
  • 1
@Kryspin013: Ototo!
Od początku twierdzę, że obecnie wymuszane przez pis-konfederację rozwiązanie jest niemoralne, gdyż umyślnie doprowadza się układ nerwowy do poziomu, który umożliwia świadomość - percepcję i cierpienie - bez szans nawet na zrozumienie tego cierpienia (śmierć wkrótce). Jeśli ktoś twierdzi, że anastezjolodzy są w stanie całkiem znieść katusze wywołane chorobą (zwolennicy nowego prawa), to polecam przejść się do hospicjum, do ludzi chorych poważnie, zweryfikować wyobrażenia. Jestem pewien, że wnet zorientują