[Virek2]

Mam sąsiada, byłego/czynnego alkoholika. Właśnie się dowiedziałem.

Ponad to, ma czynną chorobę wrzodową żołądka. Wpada w cug, pije tydzień-dwa. Ląduje w szpitalu.

Leczą go jak tylko mogą, po czym wraca do domu. Pół roku spokoju od picia.

I tak w kółko.

Moje pytanie brzmi: DLACZEGO JA MAM ZA TO #!$%@? PŁACIĆ?!

#gorzkiezale #sluzbazdrowia

[bohemot44]

@Virek2: po to jest akcyza na alkohol właśnie

[Virek2]

@bohemot44: I ile tej akcyzy idzie do funduszu, co? To tak #!$%@? nie działa.

[peterpan]

@Virek2: Serio myślisz że do funduszu idą tylko składki?

[nieziemskiszczepan]

@Virek2: wiki: "Wpływy z podatku akcyzowego w 2010 wyniosły 55 684 476 tysięcy złotych (ok. 4,50% budżetu). W 2011 wzrosły do 58 700 000 tysięcy (ok. 4,80% budżetu)"

a jednak coś tam idzie.

[semperfidelis]

@Virek2: On też płacił, jego rodzice płacili, jego dzieci płacą, więc z Twojej kasy niewiele, albo nawet nic na niego nie idzie.

[Virek2]

@peterpan: Nie myślę tak. Pytam tylko ile z tej akcyzy idzie na nfz. Poza tym, on ma #!$%@?, najwyżej pójdzie do szpitala. #!$%@? go to, bo nie płaci za to fizycznie. Wódę ma droższą, nic poza tym.

[Virek2]

@peterpan: Więc zamiast o siebie dbać, chleje. Debil.

[shido]

@Virek2: Takie mamy państwo, że się opiekuje też w zasadzie... idiotami, cóż poradzić.

[Virek2]

@shido: Jak tyś tu #!$%@? trafił po 11 miesiącach? :o

[shido]

@Virek2: Szukałem ciekawych wpisów po prostu.