Wpis z mikrobloga

W Polsce, ale i na świecie, wychodzi brak długofalowego myślenia, jak ja to nazywam, armageddonowego.

Wszystkie siły są rzucane do bieżącej walki politycznej, do bieżącego łatania dziur i problemików, od wielu lat. Jesteśmy też przyzwyczajeni do takich "zwykłych" katastrof - zamachów, powodzi, może czasem masowych pożarów. Tymczasem zatraca się w tym wszystkim myślenie o tym, do czego państwo zostało powołane - do zapewnienia jak najszerszej ochrony i bezpieczeństwa w sytuacjach wręcz skrajnych.

Nikt nigdy w Polsce po 1989 nie poruszył tematu poważnej "hollywoodzkiej" epidemii. Każdy taki polityk zostałby uznany za oszołoma. Ale nawet Smoleńsk nie zmienił podstawowej kwestii - polskie prawo nie przewiduje np. kto ma zostać p.o. prezydenta, gdy zginie prezydent, marszałek sejmu i marszałek senatu. Jest dziura, która musiałaby doprowadzić do sporów kompetencyjnych, niebezpiecznych dla ustroju. I takich rzeczy jest dużo więcej.

Czy w Polsce np. myśli się co się by stało, gdyby spadł meteoryt i rozwalił województwo? Gdyby któreś miasto, przede wszystkim Warszawa, zostało zmiecione w wyniku terrorystycznego ataku atomowego? Czy myślimy, co się stanie gdy wybuch wulkanu spowoduje np. długotrwałe zimy i upadek rolnictwa? Czy Polacy są choćby gotowi na awarie zakładów przemysłowych w pobliżu ich domów?

Oczywiście nie. Każdy premier, który by wyszedł na mównicę sejmową i w expose powiedział, że planuje każdej rodzinie zapewnić zestaw masek przeciwgazowych i chce wydać miliardy na przygotowanie zapasów, materiałów i prefabrykaty na szpitale polowe na wypadek pandemii a'la dżuma jak w XIII w., zostałby uznany za czubka, który wyda pieniądze na szykowanie się do wojny albo na jakieś wymysły science-fiction.

Cały świat po zimnej wojnie odsuwa takie myślenie, więc już tak statystycznie mało niebezpieczny koronawirus powoduje masową padaczkę. To wyobraźcie sobie, co się stanie, jak przyjdzie coś dużo gorszego. Stawiam, że Polska ze swoim burdelem organizacyjnym poskładałaby się jako jedna z pierwszych krajów Zachodu.

#koronawirus #epidemia #medycyna #przemyslenia #polityka #takaprawda
Merytoryk - W Polsce, ale i na świecie, wychodzi brak długofalowego myślenia, jak ja ...

źródło: comment_1604427794G4S6vFNfGzyVOFrkxamZYx.jpg

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach