Aktywne Wpisy
Joxek +177
Też się pogodziliscie z swoimi gruzami przez obecne ceny aut? xD
Mam auto z fabrycznym #lpg z 2012 r. Od początku w rodzinie, bezwypadkowe. Jakby nie patrzeć auto ma 12 lat i normalnie zmieniłbym na coś świeższego, ale jak popatrzyłem na obecne ceny używanych aut i jak na przeglądzie diagnosta potwierdził że spodni próg zdrowe. To naprawiłem klimę, zrobiłem sprzęgło, kupiłem nowe wielosezonowe opony i parę innych #!$%@? eksploatacyjnych i będę nim
Mam auto z fabrycznym #lpg z 2012 r. Od początku w rodzinie, bezwypadkowe. Jakby nie patrzeć auto ma 12 lat i normalnie zmieniłbym na coś świeższego, ale jak popatrzyłem na obecne ceny używanych aut i jak na przeglądzie diagnosta potwierdził że spodni próg zdrowe. To naprawiłem klimę, zrobiłem sprzęgło, kupiłem nowe wielosezonowe opony i parę innych #!$%@? eksploatacyjnych i będę nim
magnetotonieja +138
#mecz #heheszki #pasta #austria
Austria: Najszczęśliwszy Naród w Europie:
Według Eurostatu z danych z 2022 roku, Austria jest najszczęśliwszym krajem w Unii Europejskiej. Jakże to może dziwić? Bo przecież współczesnym Austriakom nie brakuje powodów do radości, mając na wyciągnięcie ręki zarówno Alpy, jak i najwyższy standard życia w Europie. A czy może Austriakom zawsze sprzyjało szczęście – od korzystnego położenia geograficznego, przez historię pełną sprytnych manewrów i zaskakujących zbiegów okoliczności, aż po
Austria: Najszczęśliwszy Naród w Europie:
Według Eurostatu z danych z 2022 roku, Austria jest najszczęśliwszym krajem w Unii Europejskiej. Jakże to może dziwić? Bo przecież współczesnym Austriakom nie brakuje powodów do radości, mając na wyciągnięcie ręki zarówno Alpy, jak i najwyższy standard życia w Europie. A czy może Austriakom zawsze sprzyjało szczęście – od korzystnego położenia geograficznego, przez historię pełną sprytnych manewrów i zaskakujących zbiegów okoliczności, aż po
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Hermès Eau des Merveilles (2004)
Atrakcyjnie wyglądający flakon może przyciągnąć potencjalnego kupca bardziej niż to może się wydawać. Odwrotnie też to działa, bo nie musiałem nawet wąchać Invictusa czy jeszcze bardziej tandetnego Championa od Davidoffa żeby domyśleć się z czym mam do czynienia i do jakiej grupy odbiorców są to zapachy kierowane. Eau des Merveilles kupiłem ze względu na właśnie tę butelkę, która według mnie jest najlepszym perfumowym flakonem w historii, zapach już tak wielkiego znaczenia dla mnie nie miał i nawet gdyby był średni to flaszki bym nie sprzedał. Ciekawe ilu jest takich jak ja zachęconych do kupna wyglądem flakonika.
Tak czy inaczej perfumy te sprostały niemałym oczekiwaniom. Myślałem, że po raz kolejny będę miał do czynienia ze zwykłym cytrusowym zapachem, może trochę bardziej naturalnym niż reszta bo Hermes jest prawie zawsze gwarancją takich perfum. Okazało się, że są to perfumy niezwykłe i mimo aż dwóch cytrusów w otwarciu ciężko je nazwać cytrusowymi perfumami.
Eau de Merveilles to świetna mieszanka drzewno-przyprawowa z dodatkiem pomarańczy i cytryny. Pomarańcza jest tu obecna prawie przez cały czas, cytryna jest jakby schowana i tylko na początku atakuje nas świeżością. Drugą najsilniejszą nutą zdaje się tu być ambra, która podkreśla słodycz pomarańczy. Z drugiej strony da się wyczuć tu też ambergris (nazywany na wykopie ambrą albo ambrą szarą, dla mnie jednak amber = ambra a nie bursztyn, nie przepadam za tłumaczeniem na bursztyn. Ambergris = ambergris), ale próżno tego składnika szukać w piramidce nut. To ona nadaje pomarańczy taki lekko słony aromat. Pachnie to nieprawdopodobnie i unikatowo, jak jakiś wysokiej klasy deser z restauracji z kilkoma gwiazdkami Michelin. Cedr dodaje drzewnego klimatu, a dołączające do niego sosna i wetyweria wzbogacają perfumy o leśną świeżość. Na koniec jeszcze warto wymienić dwa rodzaje pieprzu, czarny i czerwony, które nadają lekkiej pikanterii tejże kompozycji.
Owocowa od mandarynki, ciepła od ambry, drzewna i świeża od nut drzewnych. Bardzo bogata kompozycja. Jeśli doczytaliście do tego miejsca to uważajcie – są to perfumy damskie. Nie wkręcam sobie jednak nic i nie jestem zaślepiony tym eminentnym flakonem ale dla mnie są to one jak najbardziej uniseksowe, a wśród całej masy płytkich i nieciekawych, sztucznych tworów z owocami, Eau des Merveilles wyróżnia się na zdecydowany plus Jeśli Wam się nie spodoba zawsze możecie oddać je którejś z najbliższych Wam kobiet a daje se łeb uciać, że będą zachwycone.
Parametry są niezłe. Na skórze 7-8 godzin, a projekcja jest wyczuwalna przez dość długo ale wydaje się być delikatna i czuć ją z bliżej niż metra. Ostatnio od dziewczyny wyczułem je po około 3-4 godzinach, a wcześniej zalatywały mi co jakiś czas do nosa.
Świetne perfumy, które mimo, że są reklamowane jako zapach kobiecy to mogą bez wstydu zagościć w szafkach u facetów. Bogactwo różnych aromatów, od świeżych i owocowych przez ciepłe aż po drzewne czy leśne. A wszystko to zamknięte w najpiękniejszym flakonie jaki stworzono. Warto. Kolejne perfumy kobiece, które mogą być noszone przez chłopa, a mam już przygotowany opis następnych.
zapach: 8,0/10
trwałość: 7,5/10
projekcja: 7,0/10
cena: 100 ml za 220 zł tester i 290 zł produkt.
podobne: Hermes Eau Claire des Merveilles – ten flanker jest najbardziej zbliżony, jednocześnie jest chyna najlżejszy z nich wszystkich. Elixir jest gęsty, a Ambre pachnie jak waniliowy otulacz do kominka. Parfum i Bleue pachną całkiem inaczej.
Bardzo jestem go ciekaw.
Top kek XD
Muszę to rozchodzić ლ(ಠ_ಠ ლ)
Komentarz usunięty przez autora