Wpis z mikrobloga

No i klasyk, "pokrzyczeli, pojęczeli" i na tym się skończy. Protest wygaśnie w poniedziałek, dzisiejsze "postulaty", których zażądali przedstawiciele strajku kobiet na instagramie to śmiech na sali i zniszczenie wszystkiego co ten strajk do tej pory wypracował. Ludzie się zjednoczyli i był potencjał na srogie dymy, ale tak jak mówię, wciskanie LGBT i jakiś indywidualnych postulatów, które odchodzą bardzo daleko od pierwotnego przywrócenia kompromisu aborcyjnego to strzał w stope. Przecież sprawa LGBT to taka sama sprawa pod względem emocjonalnym co aborcja, a oni to wcisnęli w jeden temat, przez co duża część protestujących już w najbliższych dniach zrezygnuje. A już odchodząc od tego, niektórzy to nieźle popłynęli myśląc,że PiS będzie odsunięty od władzy, ludzie, przecież dopiero co były wybory, w których PiS zwyciężył po raz czwarty z rzędu, w jaki sposób PiS nagle miałby zostać odsunięty od władzy, skoro dopiero co miał poparcie większości ludzi? Mimo, że teraz stracili dużą część wyborców, to nic nie zmienia.

#protest
  • 2