[Smiecharz]

i znowu istoty chore na odbierającą rozum wściekliznę macicy stosują m.in na mnie agresje dźwiękową oddziałującą na moja skromną osobę nawet przez zamknięte okno i słuchawki. tu gdzie jestem ani na drodze tych protestujących nie ma polityków. wolę żeby o aborcji decydowali rodzice i nikt inny. nikogo nie krzywdzę. więc czemu to ja obrywam?

wyobraźmy sobie grę strategiczną. co robimy żeby wygrać? wysyłamy jednostki na wroga? czy może atakujemy własne? ten test na inteligencję już kilku dni oblewają protestujący w moim mieście

tak realnie te protesty już mogłyby się zakończyć gdyby protestujący zwyczajnie zajęli się politykami. może kogoś z biur czy z domów wyciągnęli i wywieźli poza granicę kraju z zakazem powrotu. może by obrzucili kogo trzeba gównem. może mieliby jeszcze lepsze pomysły. ale tak się nie dzieje.

mam teorię na ten temat. może i protestujący są w-------i ale wydaje mi się że oni po prostu chcą się wyszaleć w swojej strefie komfortu. bo jeśli tkną jakiegoś ważnego polityka to zbrojne ramie państwa może zainterweniować i posłać serię z karabinu w tłum. to jest niebezpieczne. znacznie bezpieczniejsze jest natomiast łażenie ulicami, darcie mord i trąbienie pod oknami cywili

powinien powstać nowy hasztag
ZAJMIJCIE SIĘ POLITYKAMI A NIE CYWILAMI

#przegryw #protest #zajmijciesiepolitykamianiecywilami