Wpis z mikrobloga

Bo jak przedsiębiorcę katują to albo będzie ciężej pracował i kombinował albo firma upadnie. Nie ma szans żeby znaleźć czas na protesty. Do tego przedsiębiorca wie kto mu niszczy życie i zdrowie psychiczne i rozumie że utrudnianie życia zwykłym obywatelom niczego nie zmieni.
Dołóż do tego strach, że za jaki kolwiek protest wejdzie skarbówka, zabierze wszystko, zrobi kontrolę na 5 lat a po 10 powie że jednak wszystko było ok i może
@Crazy_summer: @jadalny_kasztan: @mrgcypher: dobra ale spójrzcie dla uproszczenia na działalność gospdoarczą zwykłego jakiegoś Mirka powiedźmy studenciaka, świeżaka już po wieku ochronnym, który przez jakąś lukę w przepisach musi bulić pełny zusik..

to prawie dla niego jak eutanazja.. nie ma szans bez pomocy z zewnątrz, nie jest mitycznym prywaciażem, kombinatorem, januszem hadlującym bmk-ami..

po prostu chce żyć i mieć na czynsz a nie może jak na #bialorus

Mnie to bardziej