Wpis z mikrobloga

Mirasy dokąd uciekać? Chcę żyć w kraju, w którym są niskie podatki, gdzie standard życia jest w miarę wysoki, gdzie będę mógł czuć się wolnym człowiekiem i nikt np. nie będzie mi zamykał ulic bo boże ciało/maraton/parada równości. Gdzie ludzie są naprawdę tolerancyjni i nie mają fioła na punkcie polityki, gdzie nie są przesadnie konserwatywni.
#pytanie #emigracja
  • 18
  • Odpowiedz
@vvvariacik: kraje rozwinięte są zazwyczaj socjalistyczne, razem z dużymi przywilejami i wolnością obywatelską idą w parze dość wysokie podatki, rekompensowane na szczęście wysokimi zarobkami, chyba że kraj ma dużo ropy. Może Islandia? Luksemburg? Norwegia, Holandia? Zobacz na listę krajów PKB per capita, powinna wiele ułatwić: https://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_pa%C5%84stw_%C5%9Bwiata_wed%C5%82ug_PKB_(parytet_si%C5%82y_nabywczej)_per_capita
  • Odpowiedz
@vvvariacik: eeeee, podobno Musk ma wysłać rakietę komercyjną na Marsa. Może tam się coś takiego znajdzie :)
A tak serio, w obecnym świecie bardzo ciężko, tak samo się nad tym zastanawiam. Może Nowa Zelandia? Islandia?
  • Odpowiedz
@Sevcenko:
też myślałem o azji, ale pidobno biali są tam trochę wyaelienowani, bo azjaci trzymają trochę białych na dystans i zostaje niby albo samotność, ew. kumplowanie się z innymi białymi, to prawda?
  • Odpowiedz
@vvvariacik: jak nie Boże ciało to będzie parada równości, jak nie maraton to obchody urodzin króla, to raczej konsekwencje życia w dużym mieście.
Ja bym spojrzał na Portugalię, tanie i miłe życie ale to mocno katolicki kraj.
  • Odpowiedz