Najgorsze w tym wszystkim jest to, że serio istnieją ludzie, którzy myślą że aborcja to jest świetna przygoda a sam zabieg jest przyjemnością, więc dziewczyny specjalnie będą zachodzić w ciąże, tylko po to żeby na przekór wszystkim pójść na skrobankę.
Nawet tabletki "dzień po" to jest bomba hormonalna, która sieje sputstoszenie w organiźmie. Po aborcji w późniejszym okresie kobieta dochodzi do siebie tygodniami, bo organizm nie radzi sobie z nagłą utratą płodu.
Traktowanie ciąży jako kary za współżycie seksualne to jakaś abstrakcja.
@Morskipas: Mało tego, stawiam dolary przeciwko orzechom, że gdyby jakiś orędownik pro-life dowiedział się, że jego partnerka nosi uszkodzony płód, to pierwszy by jechał na wycieczkę do Czech.
Nawet tabletki "dzień po" to jest bomba hormonalna, która sieje sputstoszenie w organiźmie. Po aborcji w późniejszym okresie kobieta dochodzi do siebie tygodniami, bo organizm nie radzi sobie z nagłą utratą płodu.
Traktowanie ciąży jako kary za współżycie seksualne to jakaś abstrakcja.
#protest
#aborcja