Im więcej słyszę o tej grze, tym mniej mi się ona podoba. Wycinanie obiecanych mechanik, całowanie butów zachodnim dziennikarzynom, e-celebryci, styl i humor odpowiadający obecnej Kalifornii i serialom jak Rick n Morty lub BoJack Horseman, a nie futurystycznej przyszłości. Soundtrack tworzony przez obecnych pop artystów uwielbianych przez młodzież, nawet wzięli Billie Eilish do reklamy. Wszystkie dialogi jakie pokazano do tej pory były drętwe i sztuczne, nie ma porównania nawet do poprzednich gier od samych Redów. Gameplay wygląda bardzo słabo i topornie, samochody i kierowanie są lata za GTAV, które wyszło 7 lat temu, miasto jest puste i małe, wrogowie są wyraźnymi "bullet sponges", strzelanie na poziome Fallouta, grafika w niektórych momentach wygląda gorzej, niż Wiedźmin 3, zwłaszcza jeżeli chodzi o modele postaci, są bardzo plastikowe i wyglądają jak z niskobudżetowej gry p---o zależnie od oświetlenia.
Chyba prawdziwe są niedawne plotki od dziennikarzy, mówiące o tym że gra jest robiona na szybko, bo Redzi leżeli dupą do góry przez lata i dopiero około 2017-2018 zorientowali się, że muszą Cyberpunka zrobić, więc stawiają na łatwe chwyty marketingowe jak branie celebrytów, streamerów, youtuberów, opłacanie gwiazd muzyki pop i Hollywood itd. bo nie ma opcji by stworzyć produkt, który by sprostał oczekiwaniom w dwa lata więc po prostu mają nadzieje że przynajmniej sprzeda się dobrze na premierze.
Swoją drogą, zawsze mnie fascynowała ta hipokryzja dotycząca dozwolonych reakcji na materiał pokazujący jakiś nadchodzący produkt/grę etc.
Jak oglądasz trailery i materiały promocyjne i wszystko ci się podoba, jesteś podjarany i mówisz jakie to nie jest wszystko zajebiste, to nikt nie ma z tym problemu. Nawet się zgodzą i będą zachęcać innych do kupienia gry. Nie ma żadnego problemu oceniać przedwcześnie grę pozytywnie na podstawie tych rzeczy.
@FoolyKewly: RED jest wieźniem schematów - w 2011/12 wywalili z Wiedźmina 2 spowalniającego grę DRMa i gracze napisali pochlebną opinie to do teraz piłują non stop "DRM free" i "we love gamers". Zadziałalo z Keanu to teraz piłują zatrudnianie celebrytów.
Moje zdanie jest takie - świetna gra będzie stać solidnie na własnych nogach i nie potrzebuje aż tylu "popularnych twarzy" do promocji. No ale to moje zdanie.
#wypiek #wykop @bakehaus wypieku mobilnego już nie ma. Miał piękny pogrzeb ( ͡°ʖ̯͡°) chłopaki piszą, że na Google play juz nie Ma. Na iOS jeszcze idzie pobrać. Ale bez odpalania filmików z yt nie da się tego używać
CelebPunk 2077.
Im więcej słyszę o tej grze, tym mniej mi się ona podoba. Wycinanie obiecanych mechanik, całowanie butów zachodnim dziennikarzynom, e-celebryci, styl i humor odpowiadający obecnej Kalifornii i serialom jak Rick n Morty lub BoJack Horseman, a nie futurystycznej przyszłości. Soundtrack tworzony przez obecnych pop artystów uwielbianych przez młodzież, nawet wzięli Billie Eilish do reklamy. Wszystkie dialogi jakie pokazano do tej pory były drętwe i sztuczne, nie ma porównania nawet do poprzednich gier od samych Redów. Gameplay wygląda bardzo słabo i topornie, samochody i kierowanie są lata za GTAV, które wyszło 7 lat temu, miasto jest puste i małe, wrogowie są wyraźnymi "bullet sponges", strzelanie na poziome Fallouta, grafika w niektórych momentach wygląda gorzej, niż Wiedźmin 3, zwłaszcza jeżeli chodzi o modele postaci, są bardzo plastikowe i wyglądają jak z niskobudżetowej gry p---o zależnie od oświetlenia.
Chyba prawdziwe są niedawne plotki od dziennikarzy, mówiące o tym że gra jest robiona na szybko, bo Redzi leżeli dupą do góry przez lata i dopiero około 2017-2018 zorientowali się, że muszą Cyberpunka zrobić, więc stawiają na łatwe chwyty marketingowe jak branie celebrytów, streamerów, youtuberów, opłacanie gwiazd muzyki pop i Hollywood itd. bo nie ma opcji by stworzyć produkt, który by sprostał oczekiwaniom w dwa lata więc po prostu mają nadzieje że przynajmniej sprzeda się dobrze na premierze.
Jak oglądasz trailery i materiały promocyjne i wszystko ci się podoba, jesteś podjarany i mówisz jakie to nie jest wszystko zajebiste, to nikt nie ma z tym problemu. Nawet się zgodzą i będą zachęcać innych do kupienia gry. Nie ma żadnego problemu oceniać przedwcześnie grę pozytywnie na podstawie tych rzeczy.
Natomiast kiedy napiszesz coś negatywnego,
Moje zdanie jest takie - świetna gra będzie stać solidnie na własnych nogach i nie potrzebuje aż tylu "popularnych twarzy" do promocji. No ale to moje zdanie.