Wpis z mikrobloga

Czytam sobie Harrego i ładny z niego #!$%@? był XDDDD Rodzinka rudych pół wakacji darmozjada karmiła itd. biedaki resztę hajsu wydali na książki, Ron w szmatach po braciach biegał a co ku*wa idiota z blizną na czole robi? Ma to w piździe, i wchodząc do skrytki stara się zasłonić ciałem wejście tak, by nikt nie widział, że ma w #!$%@? hajsu i złamanego grosza im nie dał XDD Ron ryzykuje wszystkim by Pottera do szkoły dostarczyć, lata fordem po całej Anglii na oczach mugoli, na końcu łamie sobie różdżkę i co Potter #!$%@?? "Napisz list, żeby Ci starzy nową przysłali" XDDD SAM BYŚ MU KUPIŁ BURAKU J*BANY #ksiazki #harrypotter
  • 72
  • Odpowiedz
@FloweryTaste: najbardziej mnie rozwalało to, że czarodzieje mogli sobie wszystko naprawić zaklęciem z drugiego roku ale Weasleyowie zawsze w ruderze i szmatach chodzili bo to uniwersum jest niedopracowane i tyle( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@FloweryTaste: Przecież Weasleyowie to dysfunkcyjna patologiczna rodzina, typowe robaki. W domu bieda, dzieci chodzą w podartych ciuchach po starszym rodzeństwie i nie ma kasy na to, żeby je dobrze wyposażyć do szkoły. Tymczasem Artur Weasley, głowa rodziny, wygrywa w loterii 700 galeonów (jakieś 3500 funtów) i co robi? #!$%@? z żoną i dzieciakami na wczasy do Egiptu xD No dobra, Ron chyba dostał nową różdżkę, ale #!$%@?, każdy zdrowo myślący
  • Odpowiedz
@Hellvis: @FloweryTaste: Ja się zastanawiam jak czarodziej może być w ogóle biedny w świecie HP. Magia sprawia, że wszystko w tym świecie powinno być niemalże darmowe:
- Transport odbywa się właściwie bez kosztów (miotła chyba paliwa nie potrzebuje, więc jest to jednorazowy koszt, świstokliki również, niektórzy czarodzieje potrafią się teleportować, więc tutaj już nic nie płacisz, jedynie sieć fiuu zużywa zasoby w postaci proszku).
- Edukacja jest darmowa, zapewnia dzieciakom wyżywienie i mieszkanie przez większość roku, musisz tylko kupić im książki i inne przybory i masz spokój.
- Koszty mieszkania są raczej marginalne, prądu nie potrzebują, bo zastępuje go magia. Jeśli chodzi o jakieś czynsze/podatki od nieruchomości to przypuszczam, że też są znikome lub można jest łatwo obejść. W naszym świecie mieszkanie w mieście jest drogie, bo każdy chce mieć blisko do pracy/sklepów/rodziny/rozrywki. W świecie czarodziejów, tak jak wyżej napisałem, każdy może się teleportować, więc możesz postawić sobie chatkę w szczerym polu, gdzieś na końcu świata i codziennie rano teleportować się do piekarni po bułki za friko. Generalnie magia pewnie również ułatwia budowę domu, no i nie zapominajmy, że przestrzeń w świecie czarodziejów jest z gumy. Pamiętacie super-pojemną torebkę Hermiony albo maleńki namiot, w którym mieścił się cały tłum ludzi? Nawet kilkunastoosobowa rodzina na luzie zmieści się w malutkim domku.
- Wszystkie drobne prace fizyczne można zastąpić różdżką - sprzątanie, pranie, mycie naczyń itd. (W sumie zastanawiam się co robiła bezrobotna Wesleyowa przez te 10 miesięcy, gdy dzieci były w szkole i sama siedziała w domu?)
- Ubrania - wydaje mi się, że różdżka jest w stanie uszyć ciuchy Wesleyom, skoro istnieją np. samopiszące pióra to szycie nie powinno również stanowić problemu -
  • Odpowiedz
Było w książkach bodajże wspomniane, że Weasleyowie nie chcieli od niego kasy, no ale #!$%@? bez jaj, tę różdżkę mógł mu kupić w podzięce za dach nad głową i darmowe żarcie xD


@rolnik_wykopowy: Jak Harry kupił Ronowi Omnikulary, to Ron kręcił nosem, ale Harry powiedział, że to będzie w ramach prezentu urodzinowego, więc Ron się ostatecznie zgodził, następnie Ron myśląc, że Galeony od krasnali są prawdziwe, oddał je Harremu w
  • Odpowiedz
@abcdefghijklmn8: Oni mieli ceny #!$%@?, niektóre rzeczy były w #!$%@? tanie, a niektóre w #!$%@? drogie ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Przykład, jak Molly wyciągała od Gringota jednego Galeona i trochę innych groszy, to za to kupiła całą wyprawkę do szkoły swoim rudzielcom, natomiast jak już chciałeś sobie kupić ciastko dyniowe, to byś musiał oddać nerkę, razem z tą wyprawką, żeby cię było na nie stać (
  • Odpowiedz
@KK44: zależy też jaka była w związku z tym wartość i kurs pieniądza magicznego w porównaniu do zwykłych funtów. Czarodzieje mało co wyrabiali i produkowali na zewnątrz, wszystko głównie szło w ich mniejszy rynek wewnętrzny, a czarodziejów jest zdecydowanie mniej niż mugoli. Biorąc to pod uwagę teoretycznie życie, transport itd. nie stanowiły takiego problemu, ale koszty właśnie takich przedmiotów jak ubrania, sprzęty i gadżety to były już drogie rzeczy. Rodzince
  • Odpowiedz
- Edukacja jest darmowa, zapewnia dzieciakom wyżywienie i mieszkanie przez większość roku, musisz tylko kupić im książki i inne przybory i masz spokój.


@FloweryTaste: @KK44: Hogwart miał fundusz, który wspomagał biednych uczniów. Sam Dumbledore o tym wspominał, gdy przyszedł odwiedzić Toma w sierocińcu. Dlatego nie potrafię zrozumieć, dlaczego Hogwart nie mógł kupić Ronowi nowej różdżki, ale Harry mógł dostać bardzo drogą i nowoczesną miotłę, chociaż mógł ją sobie kupić sam i nawet by tego nie odczuł. Miotła nie była niezbędna, różdżka owszem, więc Ron musiał męczyć się ze złamaną przez cały rok. Super szkoła.

- Zostaje kwestia jedzenia - moim zdaniem dałoby się to załatwić uber tanio - kupujesz jakieś nasiona, czarujesz motykę, łopatę itd. i nawet nie musisz kupować żarcia w sklepie
  • Odpowiedz
@FloweryTaste gorszy był wtedy gdy wyżywał się na Ronie i Hermionie (zwłaszcza na niej) za rzeczy, na które oni kompletnie nie mieli wpływu. Cały tom Zakonu Feniksa czytałam z zaciśniętą szczęką bo tak nie mogłam go znieść. Albo w Insygniach Śmierci jak obraził się na Hermionę i doprowadził ją do płaczu tylko dlatego, że przypadkowo zniszczyła mu różdżkę ratując mu życie XD
  • Odpowiedz
@Silmarils: albo czegoś nie pamiętam, ale jedzenia to im nigdy nie brakowało. Mieli problem z innymi przedmiotami. Dzieci Molly były w różnym wieku. Przez większość życia matka opiekowała się nimi w domu. Dopiero na 2 roku Harrego Ginny po raz pierwszy poszła do szkoły i Molly została sama. Mieszkała też na wsi to było więcej do roboty. Może i fakt, z magią szybciej łatwiej i sprawniej, ale nadal więcej niż
  • Odpowiedz
@FloweryTaste: @rolnik_wykopowy: @djtartini1: @Hellvis:

Ja tylko przypominam że Wesleyowie to byli jednak wszyscy co do jednego wygrywami. Każdy z nich zrobił karierę i miał wysokie stanowisko. Oni żyli biednie bo chyba tak chcieli. Przecież starsi bracia rona byli potentatami zabawkowymi. Matka Rona na strzała #!$%@?ła Bellatriks która była jednym z najsilniejszych śmierciożerców mimo że średnio się zajmowała magią i zajmowała się gówniakami xD Przecież
  • Odpowiedz