Wpis z mikrobloga

#rawcarnivore #carnivore #keto #pasozyty

Wczoraj wjechał Tatar z dzika był zajebiście dobry polecam serdecznie.

Trawienie bardzo przyjemne czułem jakym miał coś przyjemnego i lekkiego w brzuchu w przeciwieństwie do stanu po zjedzeniu warzyw ( czyli zapchany i ociężały).

Rano wstałem wypoczęty i miałem dużo energii.
Kiedyś przy zwykłej diecie nie mogłem się obudzić bez wypicia ultra mocnej kawy szluga i sraki.

Takie dzikie mięso smakuje 10000 razy lepiej niż sklepowe gowno.

Serdecznie polecam
  • 29
  • Odpowiedz
@luk04330: jadłem już tak wielokrotnie i nic mi nie jest ,
Wręcz czuje się o niebo lepiej. Niż kiedy uważałem na czystość bakterie i pasożyty. Brałem też kiedyś olejki oregano wyciągi z jakiś pestek itp żeby się ich pozbyć i wtedy czułem się naprawdę do dupy nic to nie pomogło.

A odkąd jem surowe dzikie mięso mam #!$%@? na bakterie i super czystość to życie stało się lepsze.
  • Odpowiedz
surowe dzikie mięso


@Wdermn: ten sam myśłiwy powiedział mi, że rogacze są całkiem bezpieczne nawet na surowo więc sugeruję zmianę dzika na sarnę, jelenia, daniela itp.
  • Odpowiedz
@luk04330: Aajonus vonderplanitz i jego literatura /wykłady bardziej ale sv3rige to dobry ziom. Nie utożsamiam się z jego teoriami o płaskiej ziemi i braku grawitacji.

Ale wiem że surowe mięso jest zdrowe i zajebiste.
Dla mnie praktycznie ocaliło życie.
  • Odpowiedz
@Wdermn: Mi na razie wystarcza keto, nawet tatara nie przełknę ale kto wie co mi strzeli do głowy za kilka lat :-)
No, sv3rige troszkę płynie ale lubię popatrzeć jak wcina te swoje frykasy.
Chętnie bym pojadł dziczyzny ale ceny z kosmosu niestety a nikogo znajomego nie mam żeby taniej kupić.
Zdrowia!
  • Odpowiedz
@luk04330: poszukaj naprawde łatwo ją pytam znajomych i okazało się że pełno myśliwych dookoła.

Ja jem jak sverige powiem ci że to 100 razy lepsze niż keto.

Na początek polecam #!$%@?ć warzywa jakiekolwiekbo zbóż pewnie nie jesz. Orzechy też i nie smaż na tłuszczach roślinnych.

Lubisz popatrzeć bo to naturalne ja miałem kiedyś opory jeśli jajko nie było ścięte w 100 % xD. Teraz jem je na surowo i czuję
  • Odpowiedz
@Wdermn: cofa mi się na samą myśl o surowym jedzeniu. Serio nie jestem w stanie zjeść tatara a niedogotowane jajko to jakiś dramat. Nie do przeskoczenia dla mnie. Mam prostą dietę bardziej carnovor-keto niż zwykłe keto ale surowizna to coś bardzo dla mnie odległego.
  • Odpowiedz
@luk04330: odsunięty od natury :/ , powiem ci że bardzo ciężkie zadanie w takim przypadku bo byłem w tym samym miejscu co ty.

Kiedyś nie mogłem wgl myśleć o tym.

Dzisiaj mam taki eeenerdy zew jak widzę surowe mięso xD chcę m się wgryźć w to po
  • Odpowiedz
@Wdermn no nie wykluczam ale na pewno nie teraz.
Jak jadasz takie smakołyki to dodawaj czasem zdjęcia na tag keto czy carnivore. Chętnie popatrzę i może "znieczule" się i łatwiej będzie mi czy komuś sięgnąć po takie jedzenie.
  • Odpowiedz
@luk04330: W sumie to polecam carnivore na początek jak już jesteś na keto. Z czasem zjadam coraz mniej przypieczone mięso i często wychodzi tak, że stek ma z dołu i góry 3 mm warstwę przypieczoną a reszta w środku to 2 cm surowe mięso. Oczywiście nie lecę tutaj po całości jak kolega więc surowe to tylko wołowina i jagnięcina. Też już mi nie przeszkadza niedogotowane jajko.
@Wdermn: Jak
  • Odpowiedz