Wpis z mikrobloga

@szczuronap: Miałem kiedyś dziewczynę w 1 klasie podstawówki, no i przyszły święta, a co za tym idzie - klasowa wigilia i prezenty xD Limit na prezent wynosił 20 złotych, więc dzieciaki pokupowały sobie jakieś pluszowe miśki, skarbonki, jakieś kuźwa pistolety na kulk itd. I w końcu przyszła kolej na mnie - dziwnym zbiegiem okoliczności wylosowała mnie moja podstawówkowa miłość i z puudełka wyciągnąłem świeżutkiego Action Mana xDD Wyobraźcie sobie ten
  • Odpowiedz
Pamietam ze były tez plakaty z tymi figurkami i był jeden z głównych złodupców który nazywał się doktor gangrena chyba xD
  • Odpowiedz
wspinacz z przyssawką i butami, niewątpliwy plus to pełny zakres ruchu tego wariata, do tego Ninja z kataną, kominiarą i czymś w rodzaju pancerza na klatę. z tych z maka to spadochroniarz (elegancko latał z trzeciego piętra) i nurek z takim żółtym czymś do pływania. chyba muszę kupić jakiegoś synowi
  • Odpowiedz