@mic333: W mojej bezpośredniej okolicy jest kilka szkół. Idę i "pacze" a tam piątka przyszłych chadów popala jedną fajkę :D Innym razem w okolicznym lasku w czasie spaceru z puszkiem wpadłem na dwóch kaszojadów popalających jednego skręta :D Za moich czasów było normą, że z jednej oranżady piło pół klasy po wuefie. Może współcześnie każdy ma swojego monsterka, ale wątpie.
Mirki, jest jakieś picie najlepiej bez cukru albo w miarę mało, które da się pić i nie kosztuje fortuny? Ice tea zero bardzo dobre ale 6-7 zł za 1.5 litra to troche sporo
Innym razem w okolicznym lasku w czasie spaceru z puszkiem wpadłem na dwóch kaszojadów popalających jednego skręta :D
Za moich czasów było normą, że z jednej oranżady piło pół klasy po wuefie. Może współcześnie każdy ma swojego monsterka, ale wątpie.