Wpis z mikrobloga

@zibizz1: ja skomentowałem zachowanie tych panikarzy którzy stoją w kilometrowych kolejkach, czekając kilka godzin w zimnie na wymaz, aby potwierdzić zakażenie koronką - no jakim trzeba być turboparnoikiem aby się tak zachowywać? Lepiej stać zaziębionym na zimnie niż odchorować infekcję w domu pod kołdrą?
@LibertadParaTodos: siedzą przecież w samochodach:), no ale jak sie rozchorujesz na coś to normalnie idziesz do lekarza i cie leczą albo antybiotyk albo coś innego. A skoro koronka to taka mocniejsza grypa to chyba warto mieć to zdiagnozowane, wtedy też wiesz czy inni domownicy powinnni się szwędać po mieście czy może trzeba zapieczetowac drzwi i nikt nie ma prawa wychodzić
@zibizz1: ty chyba nie czaisz powiązania pomiędzy wzrostem zakażeń koronką w statystykach, a podejmowaniem przez rząd decyzji w kwestii coraz głupszych obostrzeń? Przecież ludzie w tych kolejkach znacząco wpływają na rosnące statystyki zakażeń i jednocześnie przykładają rękę do kolejnych restrykcji wprowadzanych przez niezbyt rozgarniętych polityków, a przecież znakomita większość z tych pozytywnych wyników testów, to osobnicy, którzy nie potrzebują specjalistycznej opieki medycznej i spokojnie odchorują infekcję w domu, więc na ciula