Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy w ogóle możliwe jest, żeby dwoje ludzi kochało się na zawsze na tyle, żeby byli z siebie zadowoleni i żeby się nie zdradzali?

Od zawsze obserwuję małżeństwa, które stoją na kłamstwie. Mój ojciec zdradzał moją mamę od czasów mojej podstawówki - po x latach prawda wyszła na jaw i rodzice jakoś to sobie przepracowali, ale byłam świadoma każdej jego kochanki i większości jego wyjść do którejś z nich. Mój dziadek zdradzał moją babcię z przygodnymi paniami. Moi koledzy w pracy narzekają na swoje żony (mimo, że wiem jak wyglądają i są to naprawdę piękne kobiety). Ja sama otrzymywałam aluzje zaproszenia do nawiązania głębszej relacji z kolegami z pracy, gdybym była zainteresowana. Nigdy z żadnej nie skorzystałam.

Podminowuje to moją wiarę w miłość i w to, że 'żyli długo i szczęśliwie' jest w ogóle możliwe. Mogę się starać, dbać o siebie, uprawiać sport, dbać o życie łóżkowe a i tak mam wrażenie, że długotrwałe związki są skazane na porażkę i w którymś momencie mojego życia zostanę zdradzona. Nie jestem nawet w związku obecnie, ale czuję że robię się pod tym względem tak nieufna i niekorzystnie nastawiona, że nie wiem, czy będę w stanie zaufać jakiemukolwiek facetowi na tyle, żeby założyć z nim rodzinę.

Jak żyć?

#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f871d65605297c54a62c58f
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 56
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

ZuchwałaHostessa: OPko, nie da się niestety wszystkiego przewidzieć. Trzeba starać się jak najlepiej poznać osobę, z którą się wiąże, ale niestety czasami najlepsi zawodzą. Mamy natomiast wpływ na własne decyzje i to, czy ze swojej strony będziemy w porządku oraz czy będziemy dbać o związek. Pozostaje mieć nadzieję, że drugiej osobie będzie zależało na tym samym...

Zaakceptował: LeVentLeCri

  • Odpowiedz
@trevoz: Mnie się nie podoba xD
Znaczy jest zrobiona itd, efektowna pewnie, ale będąc facetem nie chciałabym się z nią umówić. Jest mnóstwo ciekawszych.
Przyznam, że nie mogę zrozuniec jej fenomenu, jak dla mnie jej twarz to świnka piggy xD

czyli podobają ci się starsi panowie?


@AnonimoweMirkoWyznania: nie. Pisalsm o dwóch konkretnych facetach, gdzie nie uważam aby wiek im czegoś odejmował. Jest różnica...
  • Odpowiedz
@agaja: Stacy się nie podoba, Chad się nie podoba. Ludziom od tych instagramów to już się nieźle w głowach pomąciło :p
Szkoda mi tylko młodych dziewczyn i młodych chłopaków, którzy czytają takie posty, że Jeremy jest "zwykły", Stacy jest "zwykła" i się porównują i czują jak gówno, bo gdzie tam się porównywać do Jeremiego czy Stacy w ogóle.
98% ludzi tak dobrze nie wygląda.
  • Odpowiedz
Farciarz?: 38lvl wierny mąż od 14 lat, miałem wiele propozycji od koleżanek żony tylko cii, bo się wkurży na kumpelki, moja żona jest najpiękniejsza na świecie dogadza mi a ja jej a wynika to z tego, że rozmawiam z nią o wszystkich bolączkach nawet takich jak rzadkie obciaganko (kiedyś bo teraz nie trzeba tego poruszać sama to lubi) mam często i regularnie , sex codziennie w ogóle jest seksi między nami.
  • Odpowiedz
Twoja stara : @trevoz: kiedy wykopki zrozumieją, że wpadanie w jakiś kanon piękna (na przykład "Chada" albo "Stacy") nie oznacza, że ktoś z automatu podoba się wszystkim.

Co więcej, nie trzeba być 10/10, żeby się komuś spodobać.

Dalej - przy poznaniu jakiegoś człowieka jego atrakcyjność w naszych oczach może
  • Odpowiedz
Tak wiele jest par, tak wiele jest PRZECIĘTNIE WYGLĄDAJĄCYCH par, ale nieee, nie da się, zepsuty rynek reeee ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@AnonimoweMirkoWyznania: rynek jest zepsuty, radzę sobie zrobić 2 konta na tinderze - przeciętnej kobiety i przeciętnego faceta.

Co więcej, nie trzeba być
  • Odpowiedz
@trevoz: a to nie można mieć swojego gustu? Pisałam Ci, kto dla mnie mógłby być Chadem - równie dobrze ja mogę napisać, że wybrzydzasz.
Scarlett też ma wielu abtyfanow, narty na wykopie widziałam komentarze ja krytykujące.
I akurat porównania do piggy widziałam niejednokrotnie.
A instsgrama nie mam.

A regula, o której piszezz dotyczy nie ogolu, a ludzi o dość swobodnym prowadzeniu raczej...
  • Odpowiedz
a to nie można mieć swojego gustu?


@agaja: no można mieć, choć ja bym się wstrzymał z wypowiadaniem takich słów, że ktoś atrakcyjny jest brzydki/zwykły/przeciętny, bo potem ktoś przeciętny czuje że jest podczłowiekiem.
Tyle :p
  • Odpowiedz
CzarnyDrań: @agaja:

zwykly facet, tyle, ze z ulizana fryzra i w garniaku. Podobnie by wygladalo duzo facetow, gdyby o siebie zadbali.


nie wyglądaliby, nie możesz zadbaniem wyhodować sobie tak gętych włosów, symetrycznej twarzy o ostrych męskich rysach. Jeśli to jest dla ciebie zwykły facet to w takim razie standardowy Polak z ulicy ma ujemną wartość na
  • Odpowiedz
BiałkowaPantera:

Wystarczy mieć trochę pieniędzy i znalezienie młodej kochanki jest proste jak drut.


Piszesz o byciu w ścisłej topce zarobkowej w skali kraju, to nie jest troche pieniedzy. Nie widać prgramistów masowo prowadzających sie z młodymi kochankami
  • Odpowiedz
standardowy Polak z ulicy ma ujemną wartość na ryku mantrymonialnym


@AnonimoweMirkoWyznania: No jak dla mnie na ulicy tak w ciągu zwykłego dnia widzę więcej mężczyzn, którzy wydają mi się ciekawsi po prostu. Ten zupełnie nie jest w moim typie, co wyżej już tłaczylam.
  • Odpowiedz
choć ja bym się wstrzymał z wypowiadaniem takich słów, że ktoś atrakcyjny jest brzydki/zwykły/przeciętny


@trevoz: a. Dla mnie zwykły czy przeciętny to nie sa synonimy brzydoty. Tyljo, że zwykły, normalny, nic tam na minus nie ma.
  • Odpowiedz