Wpis z mikrobloga

@pearl0: i tak i nie. z tvpis w rękach partii to byłaby orka totalna światka medycznego.. a lub #!$%@? byłby na kogo? wiadomo..
ale w sumie lepszego momentu też nie ma, bo jak się wszystko uspokoi to ludzie będą mieli w lekarzy wywalone, telewizja i rząd też i strajki tylko wkurzą np. kierowców czy pojedyńcze stare baby które codziennie latają do lekarza
@PiccoloColo: Na to nie liczmy. Kadra zarządzająca szpitalami i sami lekarze na odpowiednich wysokich stanowiskach zrobią wszystko żeby u nich na oddziałach/klinikach żadnego strajku nie było. Rozwarstwienie w zarobkach, sposobie zatrudnienia i pozycji w środowisku lekarskim jest ogromne. Mam nadzieję, że pośród wszystkich efektów negatywnych pandemii będzie chociaż jeden pozytyw - ordynatorzy i profesorowie przejrzą na oczy że dalej się nie da tego cyrku ciągnąć.
@mkong Oczywiście, że nie każdy uda się na strajk, to niemożliwe, co nie znaczy, że nie ma szans na masowość takiego strajku. Wiele nie trzeba by sparaliżować służbę zdrowia.

@nickznaleziony Sęk w tym, że społeczeństwo i grupy społeczne w PL są bardzo podzielone. Nauczyciele z medykami najprędzej znaleźliby wspólny język, no i może przedsiębiorcy wraz z poważnymi rolnikami przy wsparciu garstki społeczeństwa.