Mieszka ktoś w Płaszowie? Serio śmierdzi tam tak jak piszą na grupach fb (STOP Smród)? Na Dąbiu też jest ten problem? Ponoć sytuacja ma miejsce przy wschodnim wietrze, wtedy jakieś smrody z garbiarni, wysypisk itd. przylatują na osiedla... Ludzie mówią że czasem smród ich budzi w nocy. Jest aż tak źle? Pytam bo nigdy nie skreślałem tych okolic przy poszukiwaniu mieszkania. Spotkałem się np. z takim komentarzem do nowej inwestycji Budimexu na ul. Myśliwskiej:
"Kto normalny kupuje mieszkanie w smrodzie biogazu? Jedynie fetyszysta/masochista. Jeżdżę tamtędy i jest tragedia. Tak jakby mieć nos przy czyimś odbycie."
@Kutafonix215: Na Dąbiu na 100% nie śmierdzi. Na Myśliwskiej często bywam w interesach, i nigdy smrodu nie zastałem, ale może trzeba tam mieszkać. Smród kojarzy mi się raczej z regionem od Rybitw aż do wysokości pętli tramwajowej.
@Kutafonix215: takie smrody najlepiej czuć podczas upalow. Np w Wołominie jak są upały to w samym mieście tak klepie szczypirkiem/gazem/obornikiem, że idzie się spawiowac.@Kutafonix215
Pracuję w tamtym rejonie i nieraz rano #!$%@? tak że myszy ryglują nory od środka a menele zawracają w miejscu i truchtają z powrotem skąd wypełzli. Mówiąc krócej tak, oczyszczalnia ścieków Płaszów śmierdzi BARDZO, w dni bezwietrzne tak że trudno wytrzymać na otwartej przestrzeni.
@Sl_w_k_1: oczywiście że można się przejechać, problem w tym że to jest niby okresowe - można pojechać i nic nie wyczuć, potem kupujesz mieszkanie i sru, musisz uszczelniać okna żeby nie capiło :D
@Kutafonix215: tak jak mówię kuzyn mieszkał przy petli kilka lat byłem i nie czułem. Na koszykarskiej sam mieszkałem kilka lat i też nie czułem. A jak ktoś twierdzi że śmierdzi to powiedz mu ze dasz mu stówkę za informację że teraz śmierdzi.
@Kutafonix215: na ul.Kosiarzy jest oczyszczalnia Płaszów ale po generalnej rozbudowie stamtąd nie śmierdzi najprawdopodobniej problemem jest kompostownia obok oczyszczalni oraz zakłady segregujące śmieci obok Złocienia
@Kutafonix215: no słyszałam, że ktoś miał mieszkanie gdzieś tam bliżej i podobno strasznie śmierdziało, ale koleżanka mieszkała na Płaszowie tam gdzieś koło biedronki (mam nadzieję że jest jedną xD) i mówiła, że nic jej nie śmierdziało. Pewnie zależy też jak wieje wiatr/jak blisko.
"Kto normalny kupuje mieszkanie w smrodzie biogazu? Jedynie fetyszysta/masochista. Jeżdżę tamtędy i jest tragedia. Tak jakby mieć nos przy czyimś odbycie."
Ceny od około 8,5k za metr :D
#nieruchomosci #krakow
Mojej teściowej śmierdzi wiata ze śmieciami a mieszka na 8 piętrze.
Myślę że to zależy od czlowieka.
Kuzyn mieszkał przy pętli nigdy nie narzekał.
Pracuję w tamtym rejonie i nieraz rano #!$%@? tak że myszy ryglują nory od środka a menele zawracają w miejscu i truchtają z powrotem skąd wypełzli. Mówiąc krócej tak, oczyszczalnia ścieków Płaszów śmierdzi BARDZO, w dni bezwietrzne tak że trudno wytrzymać na otwartej przestrzeni.
Na koszykarskiej sam mieszkałem kilka lat i też nie czułem.
A jak ktoś twierdzi że śmierdzi to powiedz mu ze dasz mu stówkę za informację że teraz śmierdzi.
@ymkzz: Nie da się kupić mieszkania online.