Wpis z mikrobloga

Kiedyś gotowałem i pomagało. Raz mi przy tym zardzewiały. Testuję teraz maczanie w alkoholu izopropylowym (do kupienia na allegro, tylko koniecznie z zawartością 99%). Ludzie z Talkbassa polecają mieć 2 zestawy strun: jedne na basie, drugie leżące w alkoholu, i zamieniać je raz w miesiącu. Początkowo kupiłem alkohol z 20% zawartością i te kółka na końcu strun zaczęły lekko rdzewieć po 24h moczenia, ale struny brzmią lepiej.
  • Odpowiedz
@msnrc: można gotować, moczyć w denaturacie. Ja nawet próbowałem czyścić w myjce ultradźwiękowej :D Każda z metod daje podobne rezultaty. Ale najlepsze daje kupno nowego zestawu :P
  • Odpowiedz
  • 1
@msnrc próbowałem - i efekt jak wyżej, działa ale na krótko. Raczej dla mnie to rozwiązanie jak zapomniałeś kupić a jutro masz próbę. Koniec końców raz na pół roku kupuje Elixiry za 230 zł i mam spokój z zabawami z gotowaniem albo jak w przypadku tanich strun zmianami co chwila. Ale trzeba dbać i dotykać struny tylko czystymi rękoma i po każdym graniu przecierać suchą ściereczką.
  • Odpowiedz
Ale trzeba dbać i dotykać struny tylko czystymi rękoma i po każdym graniu przecierać suchą ściereczką.


@MrFruu: No ale ile to przedłuży dźwięk takie dbanie, może 10%? Przecież Elixiry są powlekane, przynajmniej na gitarę - nie wiem jak na bas. Bardziej dbanie o czystość ma znaczenie w przypadku strun niepowlekanych, przy powlekanych bruzdy między kolejnymi zwojami owijki są płytkie i za dużo brudu tam nie wejdzie głęboko, chyba że zniszczymy wastwę
  • Odpowiedz
  • 0
@nienawidzeSofistow oczywiście, że mają owijkę z tworzywa, ale niestety z moich obserwacji przedłuża to żywotność strun nawet powlekanych. Być może placebo, ale wiem o tym, że wiele osób tak robi. Choćby z faktu, że brud może nie tyle wejdzie w strukturę struny, ale na tej owijce cały czas będzie - np tluszcz.

Generalnie, milej jest grać na czystych strunach :D
  • Odpowiedz