Wpis z mikrobloga

Jakie macie doświadczenie z tankowaniem samochodu na małych prywatnych stacjach?
Ja kilka lat temu zatankowałem LPG do starego golfa na tej ruskiej stacji Lukoil (teraz to sie jakoś inaczej nazywa) i auto na tym nie chciało jeździć. Jeszcze kilka razy tankowałem na stacjach pod marketami i po tym nie było problemów. Teraz na przeciwko Orlenu gdzie najczęściej tankuje jest mała stacja gdzie LPG jest o 15 gr tańsze i się zastanawiam czy warto przepłacać? #lpg #motoryzacja
  • 9
@cluiv: tankuje tylko na jednej sprawdzonej koło rodziców, oprócz tego tylko sieciówki (głównie Orlen, bo płacenie telefonem od razu przy dystrybutorze to najlepsze co wymyślili). Z resztą nawet na tej jednej tankuje może raz w miesiącu, bo mieszkam dość daleko.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@cluiv: jak miałem jeszcze gaziaka to na gazie z Orlenu dość średnio auto chodziło. Najlepiej dawało radę z shella chociaż nie wiem czy to jakaś różnica wogole xD
@cluiv: Wyjeździj gaz do końca i sprawdź na tej tańszej stacji ile Ci maksymalnie zatankujesz. W mojej okolicy jest właśnie taka tania stacja i ostro rąbią na liczniku
tankowałem raz gaz na gównostacji w wakacje i auto nie chciało jechać, co chwilę przełączało na gaz. Jak dolałem z orlenu trochę to dalej gasło, ale rzadziej. Jak wypaliłem ten syf do końca i zalałem znów na orlenie to działało git. Także nigdy więcej stacji na #!$%@? - oszczędności nie było i silnika szkoda.
@cluiv: Wystarczy przeglądać raporty badań jakości, ponad 90% nieprawidłowości dotyczy stacji krzak prywatnych.

Czasami wiadomo trzeba to jeżeli chodzi o LPG to na jednej stacji krzak gdzie nie dostałem nawet pragonu spalanie było większe o 2.5L na 100. po zatankowaniu na normalnej stacji powrót do normy.
Ale tak żeby auto nie chciało jechać, to nigdy nie miałem. chyba że benzyna na maretowych to pamiętam miałem kiedyś problemy.