Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 15
@zsokiemowocowym: no ale w 6 części harry uzyl zaklęcia napełniającego kiedy skończyło się wino które Hagrid ze slughornem pili na stypie po aragogu. Albo jak minister magii wyczarował w----y podczas spotkania z premierem mugoli. To co za problem aby baba z wózkiem uzyla takich czarów aby napelnic wózek słodyczami i będzie dla innych
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@PanG: babę boli d--a, nie dość że uczciwie zarobiła (przecież jej zapłacił), to jeszcze wonty. Na drugi raz miałbym w------e i kupił prosto od producenta, albo nawet lepiej - kupić hurtowo i sprzedawać taniej, jak u niej, niech s-------a za takie wonty.
  • Odpowiedz
@PanG: w książce było to wytłumaczone, że nie można ot tak z d--y wyczarować pewnych ilości rzeczy, tylko jak np. Harry wypełnił wino czy łyskacza to nie wziął tego z d--y tylko z konkretnego miejsca zniknęło to wino czy łyskacz i zostało wypełnione, znaczy mówiąc krótko p---------a się komuś to. xd
  • Odpowiedz
  • 1
Z tego co pamiętam to w książce bylo powiedziane, że Harry za mówił bardzo dużo rzeczy, ale nie wszystko. "Jedynki" Dawno nie czytałem więc mogę się mylić.
  • Odpowiedz
@PanG: Ministerstwo magii prowadziło gospodarkę centralnie planowaną i narzucało na przedsiębiorców limity produkcji, żeby sprytniejszy czarodziej nie mógł łatwo dyktować cen i podaży ( ͡° ͜ʖ ͡°) Gdyby pani cukierkowa sobie doczarowała cuksy od tak, zaraz minister Moore-Wietzki d-------y jej taką karę, że by się zesrała
  • Odpowiedz