Wpis z mikrobloga

#motoryzacja #mechanikasamochodowa #samochody #prawo #przepisy

Sprzedałem samochód, kupująca przyjechała z dwoma dodatkowymi osobami które bardzo dokładnie obejrzały samochód oraz odbyły jazdę próbną. Samochód posiadałem od połowy sierpnia tego roku i sprzedawałem go, ponieważ więcej stał niż jeździł. Przez ten okres samochód nie dawał żadnych objawów jakiejkolwiek usterki oraz nie zapaliła się żadna kontrolka ostrzegawcza. Po upływie półtorej godziny dostałem wiadomość "czy w aucie wcześniej zapalał się check? Bo nam zapalił się po drodze". Boję się, że sprzedający będzie chciał zwrócić samochód, ponieważ jutro ma podjechać do mechanika. Co zrobić w takiej sytuacji? Dodam tylko że samochód jest z 2003 roku, i kupujący sam zaproponował aby na umowie wpisać niższą cenę niż faktycznie zapłacił.
  • 23
  • Odpowiedz
  • 0
@LRKUBA ta i ty im wierzysz że check od tak się zapalił w drodze do domu ? Robią cię w #!$%@? i chcą wyciągnąć pieniądze i zapewne do mechanika nie pojadą bo żadnego checka nie było. Jeżeli rzeczywiście będą chcieli kasę wyciągnąć to mają ci wysłać dokument z diagnoza od mechanika i kosztami naprawy z datą i numerem Vin samochodu który mechanik sprawdzał
  • Odpowiedz
@LRKUBA: a ja ci powiem od strony kupujacego nie ja co prawda ale rozowy pasek, kupila auto rocznik 06 chyba i doslownie po miesiacu dwoch kilka rzeczy zaczelo padac i co mam uwierzyc ze sprzedajacy o niczym nie wiedzial i to totalny przypadek?
  • Odpowiedz
@cactooos: w 15 letnim samochodzie wszystko może zacząć padać. nawet lawinowo.
jeszcze zależy jakie to były rzeczy, bo może było dużo znaków, że niedługo padną, ale zostały przeoczone, albo zwykły pech.
  • Odpowiedz