Wpis z mikrobloga

Obsługa klienta w państwowych instytucjach XD
Mieszkanie po remoncie, długo stało puste, trzeba założyć gazomierz. Dzwonię na infolinię gazowni żeby się dowiedzieć jakie dokumenty trzeba złożyć. Pani mówi, że dokument X i Y. Jadę do gazowni z dokumentami X i Y, pani z gazowni mówi, że to ma być Y i Z. No to mówię, że według ich infolinii to X i Y. Pani twierdzi, że nie. No więc składam Y i Z. Pani mówi, że teraz tylko czekać na monterów z gazomierzem, że oni będą wcześniej dzwonić zeby ustalić jakiś termin. Mija kilka dni i cisza, więc dzwonię.
Pani z infolinii twierdzi, że od trzech dni monterzy do mnie dzwonią i że ciągle jest zajęte albo nie odbieram XD
A ja wtf przecież noszę telefon caly czas przy sobie i nie ma takiej opcji.
Stanęło na tym, że przyjdą dziś, ale #!$%@? wie o której, więc mam siedziec cały dzień w mieszkaniu i czekać na monterów. Poprosiłem o jakieś widełki czasowe, pani twierdzi, że spróbuje takowe ustalić i będzie sie ze mną kontaktować.
Powiedzieć, że to cyrk to obraza dla cyrkowców.
#zalesie #chlewobsranygownem #gownowpis
  • 5
@imajoke: to ty chyba nie załatwiałeś przyłącza energetycznego u jednego z lokalnych monopolistów polski B czyli ENERGA. Takiego cyrku jak żyje nie widziałem a chciałem tylko w starym, remontowanym domu wymienić przewód jednofazowy na trójfazowy - po prawie roku czasu czekania, złożonych projektach, zatwierdzeniach i dwóch odwołanych przetargach doczekałem się realizacji zamówionej usługi.

Takiego poziomu chamstwa z jakim sie spotkalem w biurze obsługi ENERGA operator nie powstydziłby się najlepsze sprzedawczynię z