Wpis z mikrobloga

@sargento: @Im_from_alaska: Najlepsze jest to, jak kumple wyrywają na początku podjazdu, a ty jedziesz swoje waty i po kolei mijasz ich pod szczytem. A w ogóle to polecam pojeździć z Xertem - mają apkę "segment hunter" na Garmina, na podstawie naszego profilu mocy i profilu podjazdu wylicza moc, jaką trzeba trzymać - jedyny problem, że na kresce właściwie spada się z rowerka, tak się jest ujechanym.

Dla mnie największym szokiem
wyrywają na początku podjazdu, a ty jedziesz swoje waty i po kolei mijasz ich pod szczytem.


@mucher: dokładnie to. odpalasz na początku, bo "przecież jest noga" i nagle w połowie gdzieś odcina.
z tym odpuszczaniem interwałów to się nauczyłem już na zwifcie tego, że nie ma co szarżować. trudniej jest utrzymać w miarę równą moc jak są pagórki.

@klark: inpeak. na początku chciałem wziąć stages, ale chyba dopiero za niedługo
bo odpalił swoje 17W/kg, a na mecie i tak go objechali xD mvdp jest spoko, ale trochę mem jednak

My tam gościa od cyferek u nas objezdzamy jak dziecko.


@sebek1987: albo jest po prostu słaby. nigdzie nie mówię, że zamontowanie pomiaru zwiększa twoją moc. dzięki niemu wykorzystujesz jedynie efektywnie to co masz.