Wpis z mikrobloga

@Mallow: Hm, specyficznie :c A jakieś peelingi skóry głowy, enzymatyczne szczególnie, by pomogło na przetłuszczanie? Albo jakies nawilżanie jej, by przestała nadmiernie produkować łój?
  • Odpowiedz
@krewetkowe_chipsy: piling z kwasem salicylowym z vianka, wcierka do przetłuszczających się, szampony nawilżające itp itd, było coraz gorzej, im bardziej próbowałam coś zaradzić tym było gorzej, był moment gdzie po myciu rano - w południe była już masakra. Ostatnimi szamponami które próbowałam był fitokosmetik z niebieską glinką i srebrem i mydło cedrowe babuszki.

Teraz na zwykłym nawilżającym pantene (zamiennie z tym na twardą wodę), masce z kallosa + glisskurr na końcówki
  • Odpowiedz
@Mallow: Hm... słyszałam też o dziegciu jako taki ostateczny lek na przetłuszczanie u @wwwlosy_pl, no bo kurcze, szkoda, żebyś była zmuszona korzystać z szamponów, które mogą ci pogłębiać problem :c Ale no, współczuję i trzymaj się z nimi, mam nadzieję, że coś kiedyś pomoże c:
  • Odpowiedz
@krewetkowe_chipsy: dziegieć może redukować przetłuszczanie. Do zmywania oleju super się sprawdzają moje cowashe np. murky - dałam tam do składu azeloglicynę, która mocno ogranicza przetłuszcz. A dodatkowo to zioła, może właśnie wspomniny wyżej neem? Cassia, henna również pomagają ale tu więcej koloru już wchodzi.
  • Odpowiedz