Wpis z mikrobloga

Witam.
Jakie wy macie doświadczenia z świadomym snem?
Dziś miałem prawie całą noc.
Przez pierwsze pół nocy miałem sny podobne do rzeczywistości.
Oraz próbowałem odróżnić kiedy jest sen a kiedy nie.
Nawet w czasie snu pani gospodyni u której mam stancje pytała się mnie jak tam sen.
Pewnie ciężko odróżnić i czy mam problemy z mara nocną.
Miałem też dziś raz to ale szybko to przełamałem.
Potem już wszedłem w taki tryb że wiedziałem że jestem obudzony ale czułem że zasypiam więc starałem sobie coś wyobrażać co bym chciał śnić.
I powoli już to się udawało.
Potem nagle śni mi się że jestem pewnej prowincji Francji w górach (kiedyś byłem w Saint Laurent de crus)
Przede wszystkim wiedziałem odradzu że to sen.
Lecz zadziwiałem że bardzo dobrą jakością obrazu tego wszystkiego.
Żywe kolory, czuć temperaturę.
Piękne pochmurne niebo.
Wyraźnie widać wszystko co jest dalej czy blisko.
Dziwne bolo jedynie to że wyraźnie słyszałem muzyczkę typu chillstep.
Ale mniejsza o to.
Pomysłem sobie czemu by nie spróbować latać jeśli to siła umysłu jeżeli chodzi o sen rzeczywiście.
Zobaczyłem strome miejsce.
Próbowałem się rozpędzić ale jakbym bieg w spowolnionym czasie.
Skończyłem i odradzu wiedziałem że muszę chcieć i użyć woli.
Odradzu przyjąłem podstawę supermena. I udało się .
Skręcanie polegało na tym że rąkoma musiałem skręcać.
Ale wiedziałem że jest coś takiego jak siła ciążenia oraz siła odśrodkowa.
Na początku męczyłem się aby wyrabiać na ,, zakrętach"
Mijałem drzewa budynki.
Czasem auta.
Czułem że tracę prędkość.
Wtedy pomysłem że ja tu rządzę i ,, użyje siłę woli umysłu"
Nagle przyspieszyłem w górę i patrzę że naprawdę jestem wysoko i że aż się wystraszyłem.
Ale pomysłem że i tak nic mi się nie stanie.
I poleciałem w dół aby się pobawić w Supermana.
Bardzo piękne doznanie szczególnie że wszystko widziałem wyraźnie.
Ale przerażała mnie siła odśrodkowa na zakrętach i czasem miałem problem dobrze skręcić.
Z koronami drzew miałem problem bo widzę jak szybko się zbliżam i muszę się wyrobić.
I leciałem w chmurach jak to wyglądało w scenach Harrego Pottera.
Wkoncu patrzę że jakieś budynki.
Patrzę że pałac kultury.
To ja szybko bacflip i tak jakoś ładnie widziałem się w szybach budynku jakiegoś i wylądowałem chyba na schodach na dworcu centralnym.
Pierwsze co to myślę coś tu odwalić ciekawego skoro to sen.
Wziąłem b--ń od o chroniarza (byłem zdziwiony że ma)
Daje jakiś dziwny model glocka jaki nie istnieje i chciałem to jakoś przeobrazić na realny 17 lub 34.
Nie udało się i wkurzyłem się.
Idę do innego.
Daje jakiś rewolwer jakis na 16 kul i ja takie wtf jak to działa.
Strzelała jak wiatrówka.
Byłem wkurzony bo miałem takie sny gdzie dobrze umiałem sobie ,, wyobrazić" b--ń.
I na tym powoli kończył się sen bo widziałem jak wszystko powoli blaknie.
Jakby człowiek powoli tracił wzrok.
Przepraszam za błędy bo pisane na szybko.
Nie jest to pasta a sen jaki dziś miałem z wielu.
Jeśli macie jakieś pytania co do działania snów jak bywa z fizyką.
Jakie doświadczenia można mieć i itp.
Postaram się pomóc z własnej wiedzy i doświadczenia bo bardzo dużo miałem świadomych i nie świadomych i całą masę pamiętam.
Zdj podobnej okolicy gdzie byłem i chyba to śniłem.
SStoumer - Witam.
Jakie wy macie doświadczenia z świadomym snem?
Dziś miałem prawie c...

źródło: comment_1602152613nsr0HI6wqOT3ThBJ5K439b.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@SStoumer: miałem świadomy sen dwa razy w życiu.

Za pierwszym razem szybko znikł, bo zbytnio się podjarałem i od razu się rozbudziłem. To było tak, że byłem w pobliskim mieście niedaleko dworca kolejowego, nagle przyszła mi do głowy myśl, że to nie jest prawdziwe i że snię. Rozejrzałem się dookoła i powiedziałem o tym kumplowi, wtedy sen się urwał.

Drugi raz był ciekawszy, byłem autem w lesie ze swoją mamą,
  • Odpowiedz