Wpis z mikrobloga

Zastanawiam się dlaczego wielka i potężna społeczność #opensource i klubu miłośników i kompilatorów jąderek #linux a nie zrobi społecznościowej zrzuty dla poważnego studia #gamedev celem stworzenia sensownej platformówki klasy #aaa pokroju raymana czy innego spyro, z ich pingiwnią maskotką #tux em, skoro wypromowaliśmy wiedźmina, byłaby z tego dobra promocja dla całego linuxa, ja bym pograła w przygody fotorealistycznego z obsługą #raytracing u (kreskowkowego) pingwina z pieknie lsniacym futrem który przemierza świat przez magiczne krainy walcząc ze złem i głupotą tylko mamy jakiś tux racer czy inny supertux jakby upośledzony gimnazjalista robił go na przerwach na zaliczenie 20 lat temu, gdzie dzisiaj w przeglądarce w jsie lepsze gierki się trzaska #grykomputerowe #gry #pomyslykingi
  • 7
@KingaM: po co. Po pierwsze jedna gra nic nie zmieni a po drugie ciężko oczekiwać, że ktoś zapłaci za grę czy sfinansuje jej produkcję, skoro dla wielu synonimem opensource jest "za darmo" i nie korzystają z Windows nie dlatego, że jest zły dla nich tylko, że nie mogli by spać, gdyby musieli zapłacić za coś :)
Nie mowie że wszyscy tacy są, ale niestety tak wygląda większość tego community
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@KingaM: #!$%@?ąc od tego co koledzy wyżej pisali, już widzę jak 10 zaprawionych w open sourcowych bojach linuksowcow siada do projektu.

Pierwsze : silnik gry. No trzeba stworzyć, bo closed source jest fujka. Coś co w unity zajmie 10 minut panowie będą implementowac pół roku porzucajac koncept 2 razy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Drugie : język. Nieskończone debaty Python vs C++, ktoś nieśmiało powie "może Java...?" i