[majeranek]

Pytanie do posiadaczy Direto XR (X i zwykłego też). Na jaką trudność ustawiacie w Zwifcie żeby mieć możliwie najbardziej rzeczywiste odwzorowanie nachylenia? Mam wrażenie, że przy 100% trenażer trochę za dużo wrzuca. Jechałem wczoraj kawałek z podjazdem 12% i na najlżejszym przełożeniu już był problem (34-30) gdzie w normalnych warunkach taki podjazd robię na zdecydowanie twardszym przełożeniu.
#zwift #trenazer #szosa

[DejwiD]

@majeranek: 100%

[wykopowy_brukselek]

@majeranek bzdura. To jest zła nazwa ustawienia. Poczytaj sobie lub obejrzyj filmiki na yt. To tylko pozwala ci mniej biegami mieszać, waty musisz dać takie same. Więc trainer difficulty setting jest jak najbardziej zła nazwa

[uysy]

@majeranek: Na 100%

[saul]

@majeranek: 12% podjazd robisz na zdecydowanie cięższym przełożeniu? W Polsce są pewnie 3 górki (edit: teraz widzę, że jest ich trochę więcej) z takim nachyleniem a najbadziej znany podjazd to margurka, która jest cholernie ciężka i prawie, że pionowa.

[89neo]

@majeranek: na trudności min jak pojedziesz w góry to padniesz, na max jak pojedziesz w góry to będziesz czuć że warto było trenować :)

[majeranek]

@wykopowy_brukselek: @saul: Nie chodzi mi o sztywny podjazd 12% a raczej taki z odcinkami - w okolicy największe nachylenie jakie mam to 10% i to na bardzo krótkim odcinku, ale w zeszłym roku podjeżdżałem na Pantokrator na Korfu. Tam na trasie miejscami jest 15-16%, a pożyczony rower najlżejsze przełożenie miał 36-25 i było to do ujechania. Po prostu mam wrażenie, że mając na Zwifcie 15-16% i przełożenie 34-30 było trudniej.