Wpis z mikrobloga

Metodą stosowaną przez HR jest metoda pt. „Odwołane spotkanie”. Wybranych kandydatów umawiamy z przyszłym pracodawcą w jego siedzibie. Gdy kandydat zjawia się w siedzibie firmy dowiaduje się, że osoby, z którą był umówiony, nie ma w pracy. Chcemy zobaczyć, jak zachowa się kandydat w tej sytuacji: jeśli zadzwoni do działu rekrutacji to nie do końca dobrze, bo to znaczy, że szuka pomocy u innych. Najlepiej, jeśli sam poszuka innej osoby w firmie albo postara się zdobyć numer komórkowy do osoby, z którą był umówiony - to świadczy o dużej samodzielności kandydata.

Inna metoda to „Świeczka i pudełko”: kandydat dostaje pudełko, a w nim: świeczkę, sznurek, nożyczki, taśmę klejąca, parę kartek. Jego zadaniem jest umieścić świeczkę na wysokości około 10 centymetrów nad podłogą. Czas realizacji zadania: 10 minut. Przegrywają ci, którzy sobie z tym zadaniem nie poradzą. Nieźle, jeśli wpadną na to, by podkleić świeczkę np. do stolika. Największy plus zdobywają ci, którzy znajdą najprostsze rozwiązanie - żeby postawić świeczkę na pudełku, które ma ok. 10 cm wysokości.

Dobrą metodą w rekrutacji są tzw. pytaniach stresujące, aby obserwować reakcję kandydata. Gdy zacznie krzyczeć - to znaczy, że nie hamuje emocji. Gdy zamilknie - to znaczy, że paraliżuje go stres. Podobnie zdenerwować można kandydata dopytując się go o coś, w kółko powtarzając "dlaczego?". Należy odpowiedzieć, że nie zgadza się na takie pytania.

Polacy, do #!$%@? nędzy. Czy wy jesteście normalni?

#pracbaza (https://www.wykop.pl/wpis/52485637)

@SolarisYob Ukradłem jak wyświetliło ze spadło z rowerka.

Sam miałem sytuacje gdzie HR zostawił mnie z testem w małej sali na 1:30h. Skończyłem po 30 minutach i przez godzinę pykałem w jakieś kiblówki. Inny HR zapomniał mi wysłać skierowania przez co byłem 2 tygodnie w plecy z pracą bo nie było terminów.

  • 13
( ͡° ͜ʖ ͡°) Czy tylko dla mnie HR to niepotrzebny twór?


@Kacorek: w dużym korpo HR ma jakiś tam sens, bo nie zmusza pracowników technicznych do szukania kandydatów, ale tak naprawde HR, powinien ograniczyc sie do znalezienia X kandydatów, sprawdzenia czy spełniają wymogi, bez żadnych gównotestów czy pytania o zwierzątka, a potem wprowadzić kandydata na rozmowe techniczną, z przyszłym pracodawcą lub pracownikami. Wszystkie dodatkowe czynnosci są
@Jednorybek: No dokładnie, tylko na taki pierwszy odsiew tez wymagana jest fundamentalna wiedza a nie pytania z kluczem odpowiedzi... Pare razy zdarzyło mi się, że wypadłem z klucza i HR-ówka się gubiła bo sam klucz nie przewidział takiej odpowiedzi na takie stanowisko ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Kacorek: ale jakby HR-ówka miała jakąś wiedze, to by nie pracowała w HR-ze, no ktoś musi pełnić tą funkcje, więc często biorą ładne, puste panie, które mają sprawiać wrażenie że wiedzą co robią. Jak dla mnie cały HR rekrutacyjny jest do zaorania i zasiania od nowa