Drogie Mirki, co polecacie do samoobrony?Mieszkam niestety na patologicznej dzielnicy i często chodzą tu ćpuny. Dziś o mało nie dostałam #!$%@? w drodze do sklepu i zaczynam się bać. Byłabym wdzieczna za pomoc
@redefining_darkness pałka teleskopowa, wystarczy że wyciągniesz i już 99% debili palą zmięknie. Gazem pieprzowym sobie możesz krzywdę zrobić a z dobrej pałki możesz uderzać szybko i mocno
@redefining_darkness: Polecam miyagi-do karate, pierwszym uczniem senseia Miyagi był niehaki Daniel-san ;) Akurat w poniedziałek zacząłem oglądać seriale Cobra Kai i aż zachciało mi się poćwiczyć karate ;) Nie wiem jak u Ciebie w mieście, ale pamiętam że na początek wakacji tego roku w #kielce były darmowe kursy samoobrony. Możliwe że darmowych nie znajdziesz ale spróbuj może właśnie jakiś kurs samoobrony/karate/boks.
@redefining_darkness: Tym gazem/żelem pieprzowym poza oczami wal do nosa. Kilka razy używałem i jak patus dostał tylko w oczy to jeszcze próbował na oślep #!$%@?ć, od kiedy psikam też w nos kończy się to wyciem w pozycji embrionalnej po sekundzie od użycia. Można jeszcze wtedy cwela przekopać.
@Captcha--: kravka na poziomie aikido XDDD kravka to nie żadna sztuka walki i nie zrobi z Ciebie nigdy zawodnika, ale uczy tego czego potrzebujesz na ulicy i stawia nacisk na paychike, czas reakcji, ocenę sytuacji i zimną krew, to sa rzeczy których na tajskim sie nie nauczysz a na ulicy w 90% przypadków to wystarczy
#samoobrona #pytaniedoeksperta #pytanie #patologia #pomoc #pomocy