[HulajDuszaToLipa]

Kto chętny na małą #wycieczka za pomocą mirko? ( ͡ᵔ ͜ʖ ͡ᵔ )

Zapraszam w komentarzach :D Trochę Orawy, trochę Podhala. Zdjęcia telefonem. Sama wycieczka miała miejsce dwa dni temu.

Dorzucę jeszcze tagi #tatry i #zakopane bo też w sumie widać trochę

[HulajDuszaToLipa]

Zaczynamy od okolic Czorsztyna. W sumie zacząłem wcześniej, bo z Zakopanego - jak zwykle. Ale akurat od tego momentu zaczynają się zdjęcia.

Na początek polecę muzykę, która towarzyszyła mi przez cały czas. Może komuś podpasuje :D

Swoją drogą mój ulubiony set. Najbardziej nostalgiczny :D

No to start. Powyżej widać drogę dojazdową a poniższe zdjęcie to już początek dróżki do naszego pierwszego widoczku

[HulajDuszaToLipa]

Idziemy, idziemy i zza górki zaczynają się wyłaniać Tatry

[HulajDuszaToLipa]

Szybki obrót za ramię, a tam widzimy wieś Maniowy. Takie to miejsce ciekawe, że powstało w ramach przesiedleń, gdy robili zalew Czorsztyński. Ponoć na początku było tam ciekawie, gdy ludzie z nawykami typowo wiejskimi (gospodarstwa w odległości powyżej kilkuset metrów), zostali zmuszeni mieszkać dom w dom z innymi, na małej przestrzeni :D

No, ale pomijając historię - całkiem fotogeniczna wioska

[HulajDuszaToLipa]

tup tup dalej i wyłania się panorama Tatr. Póki co przysłonięta ładnymi drzewkami. A może nie? No, ale widać na nich już początek jesieni. Swoją drogą, dwa dni temu w górach jeszcze nie było śniegu. Dziś już podobno jest. Ale nie weryfikowałem tej informacji :D

[HulajDuszaToLipa]

Małe przybliżenie. Widać fajne skałki nad zalewem, ale niestety telefon nie wyłapał najlepszych detali.
Fajna wielowarstwowość.

[HulajDuszaToLipa]

Rzut oka w lewo, a tam nad horyzontem Księżyc zaczyna swoją wędrówkę. Niedługo pełnia :>

[HulajDuszaToLipa]

Jeszcze trochę spacerku dalej i coraz ładniejsza panorama okolicy. Już prawie jesteśmy na miejscu

[HulajDuszaToLipa]

i już z miejsca docelowego widać w oddali zamek w Niedzicy, który fotograficznie może nie jest z tego miejsca zachwycający, ale i tak fajnie popatrzeć :D A i jeszcze zapora pod nim. Tam też będziemy

[HulajDuszaToLipa]

Czas na widok docelowy :D Wypatrzyłem sobie go już dawno i tak co jakiś czas przyjeżdżam, próbując szczęścia z warunkami fotograficznymi. Ale ciągle niedosyt :C

A co widać? Tatry widać w jednym z najładniejszych wydań. Tylko dziś słabo wyeksponowane. Ale to najdalszy plan. Potem widać Niedzicę, że miejscowość a tu całkiem blisko są ruiny zamku w Czorsztynie. Czego chcieć więcej :D

[HulajDuszaToLipa]

Aparatem też coś pofocim. A co.

I właśnie zauważyłem, że zapomniałem o tagu #jdfoto xD no cóż.

[HulajDuszaToLipa]

Rzut oka w kierunku Księżyca i również Pienin. Chociaż ich to tam nie widać zbyt wiele. Ale są tam pod spodem :D

[HulajDuszaToLipa]

Słonko już zachodzi. Jakoś tak ładnie. Ogólnie mało kto wie, ale gdy od dziecka mieszkasz w Zakopanem, czyli takim dołku, gdzie słońce zachodzi już pół godziny przed prawdziwym zachodem, to widok zachodzącej przy horyzoncie kulki słońca odbierasz jako coś pięknego i niesamowitego. Również wyjątkowego. Tak samo z resztą jest z widokiem bezkresnej dali, typu płaski horyzont, lub morze. No przynajmniej ja tak mam :D

Tu na zdjęciu jeszcze mała niespodzianka. Wprawne oko

[HulajDuszaToLipa]

i jeszcze raz byłby widok na Babią Górę, gdyby była widoczna :D Oprócz tego, ten fajny zakręt, to główna droga prowadząca do Nowego Targu.

[HulajDuszaToLipa]

i jeszcze raz rzut oka w kierunku zamku w Niedzicy i zapory. Niedługo trzeba będzie się tam zbierać :)

[HulajDuszaToLipa]

A tu taki chyba fajny kadr. Gdyby jeszcze zażółciło liście, to już w ogóle mogłoby być udane zdjęcie kiedyś :D

[HulajDuszaToLipa]

Jeszcze plan ogólny, na szerokim kącie

[HulajDuszaToLipa]

Jeszcze śmieszna chmurka, nie wiadomo skąd. Pierwsza myśl była, że się balon rozpękł jak w kreskówkach :D Ale wszystko z nim w porządku. Jak widać, schodzi w dół. Już na tle Babiej Góry

[HulajDuszaToLipa]

O taki był Księżyc. Choć jakość kartoflana, to coś tam chyba widać :D

[HulajDuszaToLipa]

Dość tego miejsca. Czas iść dalej, by jechać dalej

[HulajDuszaToLipa]

Kilkaset kroków dalej, dochodzimy do drogi. Szybka próba zrobienia zdjęcia telefonem, bo fajny widok. Ale już ciężko, bo ręce jak dwa kawały lodu :D