Wpis z mikrobloga

Spoko że dziś wiemy więcej i


@Kantar: To jest gówno argument i za każdym razem mam wrażenie że rozmawiam z politycznym trollkontem.

W marcu, najpóźniej w kwietniu już wiedzieliśmy wszystko - cała #!$%@? azja, jakieś 3 miliardy ludzi pokazało nam przez miesiąc co to jest i jakie podejmować kroki. Jak nas nakładano kary po 10 000 za przejście po parku do apteki, południowa korea już wychodziła z pandemii. W tym samym
@Kantar: Pokazała dokładnie co trzeba robić. Autor się śmieje i ma rację, ale o ile wykopka niezwiązanego z medycyną można się pośmiać i zrozumieć, to nie śmiech trzeba skierować na "ekspertów" i rząd, który zamiast ograniczać panikę podłożył ogień na zapleczu. Skąd niby ktoś chodzący codziennie do pracy miał wiedzieć co to jest, jeśli w mediach politycy rozbijali się od ścian - od jednej złotej rady do drugiej. Od wyśmiewania maseczek,
@ks2m: a ja sobie dzis przypomnialam jak chiny zablokowaly 6mln miasto w styczniu/lutym, potem ludzie tylko raz na tydzien mogli wychodzic z domow i te wiezniarki puszki przyjezdzaly po chorych. A, no i te filmy w styczniu z chin gdzie ludzie mdleja na ulicach jak muchy, niby uciete wywiady jak dzieci zdradzaja, ze w chinach na ulicach pelno trupow lezy. Na glownej non stop byly znaleziska, ze koronawajrus doszczetnie niszczy pluca