Wpis z mikrobloga

@newem: prawdziwa różnica byłaby wtedy, gdyby zaistniało przyzwolenie, żeby faceci mogli wyrażać emocje. Tylko że tego nikt sobie nie życzy.
Mogłoby jeszcze wyjść, że długa lista oczekiwań społecznych jest do skrócenia, bo facet też ma uczucia.
@OjciecPracz: społeczeństwo mogłoby być lepsze, ale nie wszyscy z osobna są źli. Po to jesteśmy istotami społecznymi, żeby sobie pomagać. Doskonale Cię rozumiem, też wolę radzić sobie sam, ale to się staje niezdrowe, jeśli z tym przesadzisz.