Wpis z mikrobloga

@FuczaQ: gość wykiwał a G2A ma to gdzieś :P wysłał mi niedziałający klucz, potem drugi raz to samo - i zakończył "konwersację". Wysłałem prośbę o zwrot pieniędzy do G2A (money back guarantee!), na co oni mi odpowiedzieli, że sprzedawca zaproponował mi rozwiązanie więc nie zwrócą kasy, zamykają ticket i mają nadzieję, że ich zrozumiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)-
@mrzonek to lipa, jak byłem jeszcze szczęśliwy i nieświadomy kupiłem u niego całkiem sporo, gry działają do teraz, oby tak zostało. Wykiwał mnie za to inny, ale sytuacja podobna do twojej. Kod nie działał, koleś chciał pierdylion zrzutów ekranu z rzeczami typu steam id, cała biblioteka gier, mój nick. Nic nie dostał, ja chciałem zwrot, to support odpisał, że przecież sprzedający chce rozwiązać problem więc w czym rzecz. Wtedy przestałem tam cokolwiek