Wpis z mikrobloga

Już od dłuższego czasu chodzi mi po głowie pewien dość głupi pomysł a mianowicie taki żeby na własnej skórze doświadczyć tzw. "spotkania z bogiem" czyli dokonać inhalacji rozpuszczalnika nitro. Nigdy z tego typu procederem nie miałem nic wspólnego i z tego tytułu mam dwa nurtujące mnie pytania które to z racji tego że nie znam na nie odpowiedzi (mam nadzieję je tutaj odnaleźć) skutecznie mnie powstrzymują. A mianowicie chodzi o to:

- czy znajdowanie się w stanie odurzenia rozpuchem wiążę się ze "sraniem pod siebie" ? (na nagraniach z majorem widać że raz się zesra a innym razem nie)
- czy każdy rozpuszczalnik o nazwie "nitro" ma działanie odurzające ? (mam w przydomowym warsztacie jakieś nitro w szklanej, ciemnej butelce a na filmikach z lasu widać że struś zawsze korzysta z tego w białych, plastikowych butelkach firmy "anser" i zastanawiam się czy próbować z tym co mam, czy może poszukać w okolicznych marketach budowlanych dokładnie tego samego specyfiku dla 100% pewności że zadziała)

Z góry zaznaczam że zdaję sobie sprawę z destrukcyjnego wpływu rozpuszczalnika na organizm czego najlepszym przykładem jest Wojciech S.(bo rodo) i zamierzam poprzestać tego procederu po pierwszym razie. Jestem zwyczajnie ciekaw jakiego rodzaju halucynacje wywołuje rozpuch w porównaniu do grzybków czy kwasa. Z resztą "wszystko jest dla ludzi" więc.....
#kononowicz
  • 13
na hypku masz dział z rozpuchami tam szukaj odpowiedzi


@KrzysztofSuchodolski: właśnie tego typu odpowiedzi szukałem, leci +

Organizm kazdy ma inny i może padłoby na mnie, ze zareaguje zle , bo to w koncu nic innego jak silne zatrucie organizmu


@SVETER: to że każdy ma inny organizm i każdy zareaguje inaczej to jest prawda, a nie fałsz i nie podlega to żadnej dyskusji. z kolei dość istotną kwestią moim zdaniem
być idiotą to jedno... zdarza się... ale inspirować się bezzębnym debilem i chcieć tak jak on odbyć podróż z rozpuchem... no to już jest kanion #!$%@? umysłowego... i jeśli jesteś jeszcze dzieckiem... cóż... każdy wtedy popełniał głupoty... ale wspominasz coś o robocie, więc jesteś raczej człowiekiem dorosłym... to w takim razie ...polecam rzucić robotę... skorzystać z obecnej sytuacji i zamieszkać z Majorem, myślę że szkolenie będziesz miał pierwsza klasa.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@LuiS0524: ja kiedyś przypadkiem się podćpałem nitro, bo robiłem coś w garażu i się ostro nawdychałem ale to nie była taka bezpośrednia inhalacja jak major z reklamówki. Było mi mega wesoło i czułem się lekko podpity.

Ale ogólnie nie polecam sprawdzania fazy po rozpuszczalniku na pewno nie jest to zdrowe, a gdybyś miał pecha to jeszcze coś sobie trwałe uszkodzisz. Moim zdaniem nie warto