Wpis z mikrobloga

Potrzebuję poradę. Ja ściągnąć od sp. z o. o. o kapiale 5k pieniądze za nie zapłaconą fakturę na kilka tyś? (przekracza kapitał 5k) Faktura wystawiona 3msc temu, 2 tygodnie temu wysłane ostateczne wezwanie do zapłaty i do dzisiaj cisza. Prezes już nie odbiera telefonów. Może lepiej sprzedać komuś tą fakturę i odzyskać chociaż część pieniędzy?

#firma #biznes #dzialalnoscgospodarcza #ksiegowosc #jdg #wlasnafirma #prawo
  • 12
  • Odpowiedz
@JezdzeRometem: Przy kwocie (X > 5k && X < 10k) windykacja będzie słabo opłacalna i długoterminowo lepiej przestawić się na model biznesowy z zaliczkami i przedpłatami.

Ale jak już się rozlało mleko to:
1. Wezwanie do zapłaty
2. https://www.e-sad.gov.pl/

Zapobieganie:
1. Rozliczanie etapami,
2. Brak wpłaty zaliczki - brak spędzenia choćby minuty na rozwiązaniu problemu klienta,
3. Lepsza weryfikacja klientów - spółki, powiązania, sprzedaż tańszej usługi przed sprzedażą droższej jako weryfikacja
  • Odpowiedz
@JezdzeRometem: @SantiJacope: Z tym e-sądem to się akurat nie zgodzę, bo powstał do obsługi masowych długów, a nie jednej faktury od prywaciarza. Starczy sprzeciw dłużnika i trzeba będzie przechodzić przez całą procedurę w 'zwykłym sądzie' od zera. Dlatego lepiej nie iść z tym do e-sądu, tylko od razu uderzać do normalnego, na fakturę pewnie dostaniesz nakaz w upominawczym i będzie git.
  • Odpowiedz
Z tym e-sądem to się akurat nie zgodzę, bo powstał do obsługi masowych długów, a nie jednej faktury od prywaciarza. Starczy sprzeciw dłużnika i trzeba będzie przechodzić przez całą procedurę w 'zwykłym sądzie' od zera. Dlatego lepiej nie iść z tym do e-sądu, tylko od razu uderzać do normalnego, na fakturę pewnie dostaniesz nakaz w upominawczym i będzie git.


@wutermelon: To co w takiej sytuacji proponujesz? Iść do normalnego prawnika i
  • Odpowiedz
to się akurat nie zgodzę, bo powstał do obsługi masowych długów, a nie jednej faktury od prywaciarza. Starczy sprzeciw dłużnika i trzeba będzie przechodzić przez całą procedurę w 'zwykłym sądzie' od zera. Dlatego lepiej nie iść z tym do e-sądu, tylko od razu uderzać


@JezdzeRometem: wysokość kapitału zakładowego spółki nie ma tu żadnego znaczenia,
zacznij od wezwania do zapłaty, potem esąd
  • Odpowiedz
@JezdzeRometem: daj sobie spokój z esądem, jak masz zaakceptowaną fakturę to idziesz do normalnego sądu po nakaz z postępowaniu nakazowym ( 1/4 opłaty od pozwu) a z nakazem biegniesz do komornika po zajęcie kont bankowych.
  • Odpowiedz
@wutermelon: @Xizor: A ja się nie zgodzę z wami, korzystałem z e-sądu kilkukrotnie i zazwyczaj dłużnicy mieli tyle na głowie, że nie wnosili sprzeciwu i się uprawomocniły bez problemu, 2-3 miesiące od złożenia pozwu do wydania nakazu z klauzulą wykonalności. Sąd właściwy to z kolei same nieprzyjemne wspomnienia głównie ze względu na przewlekłość postępowania.

To że później komornik #!$%@? robi i ogranicza się do zapytania w ZUSie i US to
  • Odpowiedz
@SantiJacope: Przecież Twoje rozwiązanie zakłada, że sobie sam zrobi ten pozew w epu, więc o co chodzi z tą kancelarią i 3k za obsługę? Nikomu nie musi niczego zlecać, ew. niech ktoś tylko ten pozew napisze i tyle, a Ty już koszty mnożysz jakieś z sufitu wzięte. To jest pozew z faktury, a nie jakiś kosmos.

@PfefferWerfer: Słowo kluczowe to: kilkukrotnie oraz zazwyczaj. Jak dłużnikiem jest stara babka, która
  • Odpowiedz
@JezdzeRometem: Ja jadę z takimi ostro, od razu prokuratura. Wymuszenie usług bez zamiaru zapłaty. Zwykle kasa znajduje się w kilka dni po pierwszym wezwaniu takowego na policję celem przesłuchania.

Koszt 0 zł

Jeśli jest oporny, policja robi przygotowawcze i prokuratura wytacza karną. Ty wnioskujesz o obowiązek naprawienia szkody w sądzie pod groźbą więzienia.
Przerobiłem takich spraw około 25 ostatnie 16 lat i w 20 nie doszło nawet do etapu sądu, w
  • Odpowiedz