Aktywne Wpisy
DontDoThis +7
Dostałem dziś 2 możliwości pracy
1 Mechanik maszyn komunalnych (traktory, zamiatarki)
Plusy i minusy:
+ stała stawka 25zł netto na start
+ jestem sam, nikt mnie nie kontroluje
+ proste prace typu wymiany reflektorów, elementów
- brudna praca w nieładnym zakładzie
- 4km od mieszkania
2 Typ od dzwonienia z fotowoltaiki
Plusy i minusy:
+ 1.5km od mieszkania, dojazd autobusem
+ ładne biuro
- zarobek tylko z prowizji, ale to 100zł za
1 Mechanik maszyn komunalnych (traktory, zamiatarki)
Plusy i minusy:
+ stała stawka 25zł netto na start
+ jestem sam, nikt mnie nie kontroluje
+ proste prace typu wymiany reflektorów, elementów
- brudna praca w nieładnym zakładzie
- 4km od mieszkania
2 Typ od dzwonienia z fotowoltaiki
Plusy i minusy:
+ 1.5km od mieszkania, dojazd autobusem
+ ładne biuro
- zarobek tylko z prowizji, ale to 100zł za
Sz23_ +1
Wyceniłem taska na 5SP, będę robić coś w nowym repozytorium, migracja jednej usługi SOAP na RESTa gdzie będzie to zaciągane z dwóch innych mikroserwisów. Planuje jeszcze cache zrobić. No i dzisiaj zacząłem w tym grzebać no i myślę że bez darmowych nadgodzin powininen w piątek zrobić Pull Request pod koniec dnia. Przed chwilą do mnie Product Owner po Administracji pisze prywatnie czy zdążę się jednak wyrobić do czwartku. To normalne zachowanie w
#psychonudles #psychiatria #depresja
Poza tym by się odzwyczaić od antydepre trzeba z miesiąca cierpienia, więc... da się, ale ciężko.
Ile lat już bierzesz?
Tak jak mówi kolega wyżej, zmiana diety pomaga,mi keto bardzo pomogło na głowę. Tzn. nie dało szczęścia, ale raczej taki spokój i stabilizację przez długie okresy, przerywane oczywiście, no ale jest lepiej na pewno.
@luk04330 bullshit. Od jakiegoś czasu nie jem węglowodanów i stan się nie poprawił. Biorę 75mg pregabaliny rano, 75mg w południe i 75mg na noc. Próbowałam odstawić tą środkową dawkę ale ciężko...
Nic nie doradzę, tylko szacun, że sumiennie bierzesz leki
@send_nudles: nie wiem jak to działa ale się wypowiem ( ͡° ʖ̯ ͡°) bardziej na podstawie doświadczenia życiowego z czymolwiek. Jakąkolwiek zmianę wprowadzam to robię to małymi kroczkami. Siłownia? Okej, ale na początek raz w tygodniu, a nie
Akurat zejście z leków to to samo co z zejście z twardego narko, na początku jest fatalnie i nie ma innej rady jak to przeboleć, związać się w jakiś kaftan na 2 miesiące żeby się nie #!$%@?ć i powoli dodawać jakiś „dobry” aspekt do każdego dnia.
Chemia w mózgu będzie wracać do normy i można jej w tym pomóc, jest to cholernie trudne ale jak najbardziej
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Jak długo
Ostra choroba dwubiegunowa, hospitalizacje, prochy brane jak tic taki. Zaliczyłam skrajną glebę psychiczną i postanowiłam, że walczę ostatni raz, bo nie mam siły na więcej. Znalazłam najlepszą lekarkę, która w kilka miesięcy ustawiła mnie na dobrych lekach. Kiedy mi się polepszyło, poszłam na terapię, później drugą. W końcu zrobiło się tak dobrze i stabilnie, że mogłam odstawić leki i co więcej, teraz jestem na czysto