Wpis z mikrobloga

@Jagular666: Ja jechałem w zeszłym roku tak: do Gliwic lokalnymi, potem 901- 463 do Zawady. Następnie jakimś polem na 454 się przebiłem, potem 457do Brzegu. I potem do Wrocka już 94.

O ile do Brzegu było w miarę spoko (sobota) to 94 było bardzo nieprzyjemne. Wąsko, dziurawo i tirowcy wyprzedzający na gazetę.