Wpis z mikrobloga

Dawno mnie tu nie było i jestem załamany tym co tu piszecie. Jacyś nawiedzeni goście straszący depresją jak nie zrobicie całkowitej absencji porno i masturbacji. ŻENADA!!!

Ja poszedłem w drugą stronę: poszedłem do seks-szopu i jestem bardzo zadowolony z używania akcesoriów, nareszcie poczułem się sobą, człowiekiem normalnym. Przestałem być jakimś odszczepieńcem siedzącym w klatce narzuconej mi moralności.

#nofapchallenge
  • 3
  • Odpowiedz
a widziałeś badania na temat wpływu porno na mózg?


@fapowiczowski: badania przeprowadzone przez kogoś wiarygodnego czy nawiedzonego katolickiego kaznodzieję? Może podlinkuj mi te o których wspominasz bo mogę na google znaleźć ich w ciul i skąd mam wiedzieć które - profesora Jana Kowalskiego z uniwersytetu w Koziej Wólce?
  • Odpowiedz