Wpis z mikrobloga

@Cybek-Marian: ludzie protestowali przeciw pierwszym samochodom, przeciw elektryczności itp. zawsze znajdzie się jakiś dzban który stwierdzi że jak on jeździł to nie było nawigacji i wszędzie trafił tyle że już nie powie jak, było stawanie na poboczu rozkładanie mapy papierowej #!$%@? wygibasów przez szybę żeby określić gdzie się jest na mapie i pytanie ludzi postronnych. Teraz cyk cel ustawiasz i po sznureczku(prawie) jedziesz do celu. Ale nie #!$%@? tam lepiej było
on jeździł to nie było nawigacji i wszędzie trafił


@Centuri0n: mój ojciec zawsze tak gada, a zna drogi, które były w użyciu 40 lat temu XD jak mnie wyprowadzał na studia do Poznania to gdzieś pojechał zaparkować "bo jak u Janusza na komunii byłem to tam parkowaliśmy" XD a Janusz ma już 50 lat i czwórkę wnuków, a na miejscu parkingu dawno stoją budynki. Drogę do Poznania z naszej wiochy też
@Cybek-Marian: Ja również jestem przeciwna nawigacjom. Klasyczna mapa czy otwarcie szyby i spytanie kogoś o drogę, to najlepszy sposób.
Jak mi to jedna mirabelka napisała, teraz ludzie nie są tacy uczynni, otwarci jak kiedyś. Kiedy ktoś ostatnio przyszedł pożyczyć mleko, cukier czy jajka do placka? Tak samo nikt teraz nie pyta o drogę.

@ostrzyjnoz: tylu ludzi potrzebuje realnej pomocy, że takie zmanierowane marnowanie czasu na używanie mapy papierowej, zawracanie głowy trzem osobom, zanieczyszczanie powietrza spalinami i robienie sztucznego tłoku na światłach gdzie wcale nie ma się potrzeby stać to bluźnierstwo.

Wolę gdy ktoś szanuje swoje zasoby i zaoszczedzone na nawigacji x godzin w tygodniu poświęci na wolontariat. Realne działanie>boomerskie rytuały mające za zadanie sprawić wrażenie, że działa się na rzecz społeczności.
@Cybek-Marian: @Centuri0n:
Jakby nie patrzeć to technologia zawsze trochę zwiększa konkurencję. Kiedyś żeby zrobić prostą stronę html trzeba było umieć pisać w html. Teraz można to wyklikać łatwo w kreatorze. I taki Janusz trochę ma prawo się #!$%@?ć, że jego wcześniejszy wysiłek teraz jest niewiele wart.