Wpis z mikrobloga

za długo mieszkałem koło kilku cygańskich rodzin.


@Azaajaszz: Zależy, czy masz na myśli biedę, tj. rumunów tak zwanych, czy faktycznie rody cygańskie. Sam mieszkałem przez prawie dwa lata obok cyganów. Żadnych problemów nie było. Ludzie mocno wycofani, ale kulturalni. A i kompletnie nie interesuje ich to, co robisz (w przeciwieństwie do naszego rodzimego monitoringu osiedlowego w oknach).

No i mega plusem była opinia ów miejsca jako "cygańskie bloki", przez co
  • Odpowiedz
@szurszur: polacy to jednak debile. Rumunia - jeden z naszych największych sojuszników (ich wojska regularnie u nas stacjonują i ćwiczą obok hamburgerów i angoli, zreszta tak jak my u nich), jedyny praktycznie sąsiad w okresie II RP, który był nam przyjazny i z którym mielismy sojusz antysowiecki.

w dawnych czasach troche z nimi wojowalismy, ale zazwyczaj dostawali tęgie lanie od naszych :)

bardzo ładny kraj, weseli i przyjazni ludzie, z wygladu i zachowania nie różniący się od polaków (poza wyznawaniem
pablo397 - @szurszur: polacy to jednak debile. Rumunia - jeden z naszych największych...

źródło: comment_1599469267mQgTkCgFTNzakHCcCA9t7Y.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@volodia: @taki_tam_ktos: z Cyganami bywa bardzo różnie, tylko czasami zdarzają się względnie zasymilowane rodziny. Ja nie nienawidzę Cyganów, zresztą nikogo, ale nie lubię ich nie ze względu na pochodzenie i sam fakt bycia Cyganami, tylko dlatego, że wszyscy Cyganie jakich znam parają się przestępczością i krzywdzą ludzi. Nie jest to jakimś zbiegiem okoliczności ponieważ jest to efektem specyficznej "kultury", która ogranicza asymilację, prowadzi do tworzenia się gett i
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 54
@szurszur: pracuje na codzien z Rumunami. Weseli i przyjazni ludzie, dziewczyny ladne i usmiechniete :]

Kiedys slyszalem jak jeden sie zalil jakiemus typowi ze bardzo ich boli jak ktos ich wrzuca do jednego worka z Cyganami wlasnie.
  • Odpowiedz
Może po prostu przestanmy nienawidzić cyganów?

@volodia: Change my mind. Jestem tolerancyjny dla wszelkich nacji i różnych odmienności, ale z tym nie mogę sobie poradzić. Jak widzę cygana koło siebie, to mocniej trzymam portfel xd. No ale wynika to też z tego, że ci ludzie cały czas żyją gdzieś obok nas, a jednak nigdy nie spotkałem cygana, który by normalnie chodził do szkoły i żył z Polakami. Jak ci ludzie
  • Odpowiedz