Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Obecnie zdecydowana większość młodych ludzi (18-30 lvl) ma pozytywny stosunek do #tatuaze - z jakichś badań CBOS-u wynikało, że nawet 75% tej grupy wiekowej. W dyskusjach nt. tatuaży często przewija się argument, że to już nie te czasy, że tatuaże wiązą się z kryminałem czy inną patologią, a ludziom starszym zarzuca się, że kierują się stereotypami. Ja ani nie jestem stary, bo mam ledwie dwadzieścia parę lat, ani nie kieruję się stereotypami, tylko własnymi obserwacjami, a mimo to uważam, że tatuaże najczęściej są bardzo poważnym sygnałem ostrzegawczym. O facetach z tatuażami nie będę się wypowiadał, bo facetami po prostu się nie interesuję, natomiast jeśli chodzi o wytatuowane #rozowepaski, to dosłownie za każdym, ale to za każdym jednym przypadkiem, za tatuażem u dziewczyny kryje się jakiś poważniejszy problem. I mówię to na podstawie kontaktów z osobami, które miałem okazję bliżej poznać. Bardzo często zaburzenia dotyczą relacji z ojcem. Nie wiem, z czego dokładnie to wynika, ale spora część znanych mi posiadaczek tatuaży albo nie zna swojego ojca, albo ma ojca-patusa (najczęściej alkoholika), albo ma tragiczne relacje z ojcem. Inna duża grupa różowych z tatuażami to te, które mają kompleksy na punkcie swojego wyglądu - często całkiem zasadne, bo są np. grube. Zauważyłem też, że dziewczyny z tatuażami mają często problemy z używkami. Bardzo często w parze z tatuażami idzie palenie papierosów lub nadużywanie papierosów. W stosunkowo najlepszych przypadku wytatuowana różowa jest po prostu atencjuszką, która lubi zwracać na siebie uwagę i jest w stałej pogoni za serduszkami na instagramie. No tak czy siak - z moich doświadczeń wynika, że tatuaż u dziewczyny nigdy nie zwiastuje żadnego niczego dobrego.

#tatuaze #zwiazki #rozowepaski #logikarozowychpaskow #przemyslenia #przemysleniazdupy #modadamska #redflag

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f5539ee8679b6c666e7aeb4
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt

Tatuaże u kobiet?

  • Jestem na tak 47.1% (171)
  • Jestem na nie 52.9% (192)

Oddanych głosów: 363

  • 15
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie podobają mi się tatuaze ani u kobiet, ani u mężczyzn. Pół biedy jak tatuaż ma zasłonić bliznę, ma jakiś głębszy przekaz itd. Ale większość tatuaży to jakaś tandeta, na którą obecnie jest moda. Nie podobają mi się u facetów lamerskie tatuaże na klacie, ostatni krzyk mody wśród upośledzonych umysłowo chadów. Wszelkie rękawy, a u kobiet to już wogóle paskudnie to wygląda. Jakieś idiotyczne skrzydła na łopatkach, cytaty w stylu
PotężnaKaryna: Tatuaż to bardzo radykalna forma "ozdabiania" ciała. Permanentna, wiążąca się z bólem, kosztowna, ryzykowna (zakażenia różnymi chorobami, o zwyczajnie spieprzonym tatuażu nie wspomnę).

Z mojej perspektywy (a mam swoje problemy, m.in. bardzo długo nadużywałem alkoholu i narkotyków, więc nie czuję się super "zdrową" jednostką) wydaje mi się niepojęte, że ktoś na coś takiego się decyduje. Z moich obserwacji również wynika, że osoby wytatuowane mają problemy osobowościowe. Ale czy to cokolwiek
@Goronco @agaja: ok, to nie był może najlogiczniejszy argument xD Ale chodziło mi o to, że większość społeczeństwa ma któryś z problemów wymienionych przez OPa, a tatuaże ma jedynie mały procent. To samo się tyczy "zdrowej" populacji, bo też tylko nieduża część ma tatuaż. A że ludzi z problemami jest więcej, łatwiej też trafić, że osoba z tatuażem akurat je ma ¯\(ツ)/¯ więc nie zgadzam się, że to jest