Wpis z mikrobloga

Ja nie hejtuje, ale we wszystkim należy mieć umiar. A Ciebie widzę sprawy mexykańskie wchłonęły całkiem. Przez to stajesz się pośmiewiskiem na wykopie. Sam się wystawiasz. Przemyśl to. Dla mnie też to jest budujące, że mamy w kraju jednego pijaka mniej. Dla Mexyka to lepiej, dla matki i innych ludzi w jego otoczeniu. Pozdro