Heja! Mam pytanko. Chciałem zrobić nalewkę z kukułek i wydaje mi się, że coś poszło nie tak ( ͡°͜ʖ͡°) Zrobiła się jednolita, twarda masa na dnie i obawiam się, że już się nie rozpuści. Co mogę zrobić żeby to uratować? A może tak powinno być i należy uzbroić się w cierpliwość? Zalane 10 dni temu, 400ml spirytusu. #alkohol
@Niechcemisie89: w słoiku to masz? Zlej alkohol na bok, dolej do tej masy wody i podgrzej w kąpieli wodnej. Wody tyle, żeby się wszystko rozpuściło, potem uzupełnij zlanym alkoholem.
co w tym momencie da dolanie wody? Myślałem żeby dodać mleka skondensowanego jak już się rozpuści
@Niechcemisie89: jak już ktoś napisał, dobrym pomysłem może być podgrzanie. Generalnie nigdy nie stosuje się spirytusu do nalewek, zawsze rozczieńczony. W tym przypadku masa nie chciała się rozpuścic w czystym spirytusie (praktycznie zrobił się jakiś klej), w przypadku owoców natomiast owoce się "gotują" (zaparzają), więc stosuje się około 70% roztwór.
@Niechcemisie89 kukułek się nie zalewa spirytem tylko się wrzuca do garnka, zalewa wodą i podgrzewa aż się rozpuszczą, dopiero potem się dodaje spirytusu. Proporcje znajdziesz w necie.
@Niechcemisie89: Super. Niech Ci za zdrowie wejdzie, chociaż z taką ilością cukru może być ciężko... :D Za wino się weź, zrobić jest prosto, a satysfakcja ogromna. :)
Komentarz usunięty przez autora
@Niechcemisie89: jak już ktoś napisał, dobrym pomysłem może być podgrzanie. Generalnie nigdy nie stosuje się spirytusu do nalewek, zawsze rozczieńczony. W tym przypadku masa nie chciała się rozpuścic w czystym spirytusie (praktycznie zrobił się jakiś klej), w przypadku owoców natomiast owoce się "gotują" (zaparzają), więc stosuje się około 70% roztwór.