Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 96
@soloman:

kto pamięta Foobar?


Ciężko nie pamiętać o programie, którego używa się na codzień ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@soloman: do foobara był plugin pozwalający puszczać muzykę bezpośrednio na wyjście karty dźwiękowej z pominięciem windowsowego mixera. Dlatego muzyka puszczana w ten sposób "nie była popsuta", bo mixer konwertował sobie źródła dźwięku w dół i psuł w ten sposób dźwięk z plików bezstratnych.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@soloman: używałem przez lata w czasach przed Spotify, najpierw w wizualnej biedawersji a potem z jakąś fajną skórką. Teraz mam.jakiegoś prostego Winyla a i tak, mimo 300 albumów na lapku, wolę odpalić Spotify.
  • Odpowiedz