Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#alkoholizm #alkohol #pytanie

Czy padaczka alkoholowa może wystąpić u osoby, która ma we krwi jeszcze alkohol?

Ogólnie zawsze lubiłem wypić, jak byłem w ciągu, to maksymalnie 3-4 dniowym i potem trzeźwiałem, bo nie potrafię być pijanym tak długo, także nigdy w życiu chyba nie byłem w ciągu np. tygodniowym, bo nie lubiłem, kiedyś trzeba wytrzeźwieć.

W tym roku znalazłem pracę, dorabiałem sobie na budowie i jak to niestety bywa w takiej pracy, się pije, co tu duża gadać.
Więc z początku piłem podobnie jak reszta, ale potem zaczęło mnie to wkurzać, że przychodziłem po pracy pijany i często dość mocno, więc ograniczyłem dość mocno i odmawiałem z własnej woli( a nie dlatego żeby coś sobie udowodnić - po prostu mnie do wkurzało, a no i kosztowało mnie to dość przez co jeszcze mniej przynosiłem do domu).

Jakiś czas temu dostałem w pracy padaczkę, pierwszy raz w życiu w ogóle zemdlałem, a tu od razu atak padaczki.
Ocknąłem się dopiero jak przyjechała karetka, więc minęło dobre 10 minut.

Ogólnie 2 dni wcześniej NIC, ani łyka nie wypiłem, a w badaniu krwi wykazało mi 0,2 promila - to możliwe?
To był piątek, a piłem tylko raz w środę - parę piwek i z 2-3 kieliszki wódki bo kolega jechał za granicę.

W szpitalu lekarze nie byli do końca pewni, ale ostatecznie po X badanich stwierdzili 5 minut przed wypisem, że to od alkoholu i jestem uzależniony, miałem nawet wywiad z psychologiem.

Wszystkie badanie wyszły OK, z wątrobą wszystko OK(delikatnie podwyższone te ASPATY, ale w normie), jedynie cholesterol i trójglicerydy wyszły dość wysoko, chol - 260 a trójglicerydy - 460.

Czy to może być wszystko możliwe? Ogólnie mam 26 lat, lubię uprawiać sport itp.
Lubię też wypić nie ukrywam i odkąd pamiętam zawsze lubiłem wypić więcej, tak żeby poczuć coś, bo po 1-2 piwach nic się nie dzieje, a jedynie przymulają.

Mam #nerwica #nerwicalekowa, ataki paniki miałem za sobą :( Biorę leki.
Jeszcze niedawno mnie ugryzł kleszcz i miałem rumień, i to było przed tą padaczką, a niedawno wyczytałem że borelioza może powodować padaczkę.

Ogólnie ostatnie 2 lata życia mocno dały mi w kość - pierwszy ataki paniki, leki a teraz to padaczka. :(

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f500e086c849ff6cfff3b92
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: wykazało co 0.2 promila, bo nie pozwalałeś organizmowi trzeziwec. Cały czas miałeś alko we krwi, jak alko zaczęło schodzić to dostałeś padaczki. Jakbyś dalej utrzymawal jakiś tam stan alko w organizmie to by się nic nje wydarzyło.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Zawsze fascynuje mnie temat boreliozy. Czemu alkoholicy tłumacza się borelioza? A jeżeli chodzi o padaczkę i to ile pijesz to ja po zapaleniu trzustki rzecz jasna od picia tak długo powtarzałem ze wcale nie pije dużo ze sam uwierzyłem. Można dostać padaczki mając jeszcze alkohol we krwi
  • Odpowiedz
OP: @programista_1k: nie przeszła mi jak nie piłem miesiąc w marcu i 2 miesiące na przełomie czerwca/lipca.

znając życie pewnie po X latach bym wyleczył nerwicę, chociaż wydaje mi się że nerwicę mam ~10-12 lat, a wtedy nawet nie znałem smaku alkoholu, czyli niekoniecznie mam nerwicę przez alko ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Ten komentarz został dodany
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Alkohol to jest depresant, Tobie tylko się wydaje, że on Ci pomaga. Ja w sumie kilka dobrych lat temu mając te 25-26 lat przerabiałem podobny schemat. Więc poniekąd rozumiem Twoje podejście. A nerwice lękową przy odpowiedniej farmakologii jesteś w stanie ogarnąć (a raczej jej objawy somatyczne) po 3 miesiącach. Ja od 8 lat nie miałem alkoholu w ustach, a wcześniej nie wyobrażałem sobie dnia bez 2-3 piwek na noc.
  • Odpowiedz